Wpis z mikrobloga

@HaloHet: Nikt nie mówi, żeby jeździć 2 godziny i od razu wskakiwać do egzaminacyjnego. Trzeba sobie dać przynajmniej godzinę/dwie pomiędzy końcem jazd a egzaminem.

Akurat rozjeżdżenie się przez 2 godziny jest bardzo wskazane, szczególnie jeśli pomiędzy ostatnimi jazdami, a egzaminem była większa przerwa.
@Gr888: protip - nie pokazuj po sobie stresu, ruszaj płynnie, przyspieszaj dynamicznie i jak jest 70 to jedź 70, a nie 60.. Ja właśnie tak zdawałem 8 lat temu, na pełnej wyjebce - 35min trwał egzamin ( ͡° ͜ʖ ͡°) plac 10min, szybka przejażdżka po mieście i powrót.