Wpis z mikrobloga

@gansevudei: kurcze zastanawia mnie cała logika stojąca za takim podziałem. Może to być pomysł jakiegoś autystycznego manago, który nawet do przygotowania śniadania używa matrycy logicznej, ale najpewniej jakiś algorytm Decatlonu za miliard dolców wypluł, że największa kasa i najszybsza obsługa będzie jeśli podzielą buty według intensywności używania. Ciekawe co będzie kiedy powiem doradcy, że potrzebuję butów do chodzenia 1x w miesiącu ale wezmę te z półki "chodzenie wyczynowe" BO MI SIĘ
@Eternit_z_azbestu: w mojej wiosce dopiero za tydzień pierwszego otwierają. W sumie to może to mieć jakiś sens, bo ile razy jestem w jakimś Intersporcie czy Martesie to czuję się zagubiony jak dziecko.

Tak mi się skojarzyło:

Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep.
Myśli sobie - wpadnę.
Wita go miły, uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.