Wpis z mikrobloga

Prawie dwa lata podobałem się dziewczynie którą widziałem codziennie w drodze do szkoły i która była dla mnie 9/10
Jak sobie przypomnę te wzajemne latanie za sobą i siadanie obok siebie i wgapianie się w siebie.

Czułem tak silną nienawiść do siebie za każdym razem kiedy siadała obok.
Czułem bezradność kiedy gapiliśmy się sobie w oczy po kilka sekund.(°°

Nie ma znaczenia jak ładnej dziewczynie się spodobam.
Moja uszkodzona osobowość nie pozwoli mi być w pełni szczęśliwym.
Przez te wszystkie miesiące nie umiałem się nawet do niej odezwać()
Wiem w jakiej okolicy mieszka i czasem jadę tą okolicą rowerem w nadziei że ją spotkam.

Przez #!$%@? w postaci bycia nudnym frajerem bez charyzmy, pewności siebie, braku umiejętności budzenia emocji jestem skazany na cierpienie przez wyniszczającą nienawiść do końca mojego krótkiego życia.
Jestem sam od dosłownie najmłodszych lat. Nigdy nie miałem kolegów(,)

Zdarzało się że nie byłem już stanie ukryć wypalającej nienawiści i pewna nauczycielka spytała na lekcji „czy wszystko w porządku?”
Ja oczywiście wybrnąłem żartem

#przegryw #feels #foreveralone #samotnosc #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #logikarozowychpaskow #szczescie #milosc #zwiazki #debil
  • 14
  • Odpowiedz
@Muodyhuopiec1919: smutne(,) jak Cie pamietam z fotki ktora wstawiles to serio bys mogl miec kazda, to #!$%@? w glowie jest najgorsze, WHO powinno serio to uznac za chorobe I podjac jakies kroki w tym, bo o tym sie nie mowi niestety...
  • Odpowiedz
@Muodyhuopiec1919: Cechy, których jak uważasz Tobie brakuje, możesz znaleźć w innych osobach, a im dać to, w czym Ty jesteś dobry. Na pewno masz także mocne strony, bo każdy je ma. Najważniejsze, w mojej opinii, jest odpowiednie dobranie partnera czy do przyjaźni, czy do związku tj. znalezienie osoby emanującej cechami, których mi osobiście brakuje, a które uważam za istotne, tak aby zawsze można było wspólnymi siłami odpowiedzieć na potrzebę każdej
  • Odpowiedz
@Mefarel: przez 20 lat nikt nie uznał mojej osobowości za zaletę. Gdyby tak było to miałbym za sobą pocałunki, trzymanie za rękę i tulenie.
Nawet kolegów nie mam, bo jestem niechciany i ignorowany w większym gronie
  • Odpowiedz
Przesadzasz w samokrytyce, nie jesteś zbyt przesiąknięty tagiem przegryw? Najwyraźniej jesteś na tyle wyjątkowy, że osób pasujących do Ciebie jest niewiele i ciężko na nie trafić.. Wiesz, nie jest łatwo od tak zaimponować kilkunastu czy kilkudziesięciu osobom naraz jeśli o to Ci chodzi.. a w mniejszym gronie jest lepiej?
  • Odpowiedz