Wpis z mikrobloga

@SoulShredder: chociażby dlatego że partie mają wtyki w instytucjach badawczych i wiedzą jakie są procenty, przecież zawsze ta partia która przegrywa potem wysyła sms do działaczy o mobilizację
@Niss: koleżanka była kiedyś w strukturach parti (przy samorządowych to się działo) i dostali sms wszyscy koło 16 żeby głosowali i namawiali do głosowania tych którzy nie poszli jeszcze, do niektórych samochodem jeżdzili a potem kasę za paliwo zwracali..