Aktywne Wpisy
![jabol6000](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jabol6000_yDFiXud0hh,q60.jpg)
jabol6000 +323
![jabol6000 - #heheszki](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7c488f53faa530bcd89a4e135b9a010aab2d549cafb87141243cdf86b9b17394,w150.jpg)
źródło: 1000005407
Pobierz![Helonzy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/de91faac2f792a44db8dbc13b443f6e1af70857385d4b3e7a1d30cbd0e75dcc8,q60.png)
Helonzy +391
Zrobiłem ostatnio 1000 km samochodem i tylko jeden kierowca zamrugał światłami siedząc mi na dupie - zgadnijcie jakiej marki był gruz/samochód ;)
![Helonzy - Zrobiłem ostatnio 1000 km samochodem i tylko jeden kierowca zamrugał światł...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/207a1801c7dd4a86342b2de55342df1ff0fb810c731736b1958346f15e02808c,w150.jpg?author=Helonzy&auth=f555fdf0c5a680c77093be0dacf11725)
źródło: kierowcy-bmw-gdy-wlecze-sie-przed-nimi-wahadlowiec-26000-km-h-mruga-dlugimi
Pobierz
#zwiazki #logikaniebieskichpask #logikarozowychpaskow #seks
Strasznie wkurzają mnie stereotypy i postrzeganie pewnych spraw. Jest tysiąc wpisów o tym jak różowe tracą popęd po ślubie/porodzie - trzymają niebieskich w garści, nagradzają seksem, zdobywają seksem utrzymanie i generalnie są be, bo jak osiągnąć to
o chciały to już nie daja, lub dają tylko interesownie. A Mirki takie biedne, dostają tyle pocieszenia i wsparcia bo z posuchy są w takiej ciężkiej sytuacji.
O problemie w drugą stronę już nikt nie mówi. Temat tabu. Jak np. przemoc domowa różowych wobec niebieskich. Niby istnieje, ale nikt nie widzial, nikt głośno o tym nie mówi, jednym słowem wstyd. Taka sama sytuacja jest z brakiem woli współżycia ze strony facetow w związkach. Pierwsze komentarze: pewnie się spaslas, pewnie uzależniony od porno, pewnie ma problemy. I znowu: biedny niebieski. O kobiecie nikt nie pamieta, bo jak to, to różowa może cierpieć z braku seksu?! To facet może nagradzac ja seksem? Problem jest, ale nikt nie mówi, bo przecież wstyd. Różowa niewyżyta, p0lka, i tak se znajdzie bolca na boku, a jak nie to pewnie zapuściła się po ślubie, jej wina. Otóż zdradzę sekret. Kobiety też lubią i potrzebują seksu w związku (tak w związku, otóż nie wszystkie zdradzają). Nie mówią o tym, bojąc się właśnie takich komentarzy, czując sie nieatrakcyjne, niepociągając wlasnego faceta, przeciez panuje opinia że laska jak chce, to ma tysiąc bolców na wyciągnięcie ręki. Przecież wstyd mieć popęd większy niż własny facet! Tylko co jak on nie ma?
Chciałam tylko zwrócić uwagę na ten przemilczany problem, może dodać otuchy różowym w podobnej sytuacji, że nie są same. No i przestrzec niebieskich z tzw #przegryw - ogarnięcie się póki macie czas. Jak nie tkniecie dziewczyny kijem i cały czas jedziecie na ręcznym to w którymś momencie może być za późno na budowanie związku. Pierwsze motylki zauroczenia, podniety wam pomogą, ale później wrócicie do swoich wyuczonych przez lata zachowań, które sami sobie wpoiliscie. Tym samym zostawicie sfrustrowane, zaniedbane, partnerki same sobie, które zamiast zastanowić się co z wami nie tak, będą przez lata szukać winy w sobie.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@AnonimoweMirkoWyznania:
To nie jest przemilczany problem, tylko takich przypadków jest zdecydowanie mniej. Facet potrzebuje seksu o wiele bardziej niż kobieta i musi być na serio źle z nim, z partnerką lub z ich relacją, żeby nie chciało mu się z nią kochać. Nikt nie neguje, że problem występuje, a zarzuty, że to z kobietą jest coś nie tak, są tak samo uzasadnione, jak
Zaakceptował: sokytsinolop}