Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/92fb9b69ebecc022d09ba2e471055a4da0e647506a09b3383c6b75915b5e46ab,q60.png)
ApuApustaja +14
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Grooveer_uWQe4qMVBy,q60.jpg)
Grooveer +7
Pułk Azow gdy dostał się do rosyjskiej niewoli po obronie Mariupola raczej wątpię że mówił prosto w twarz rosyjskim żołnierzom "Sława Ukrainie", bo wiedzieli że to nie poprawi ich sytuacji. Dostali rozkaz ze sztabu z Kijowa, że mają ratować swoje życie za wszelką cenę, bo tylko tak się przydadzą Ukrainie. Za kilka miesięcy większość z nich udało się uratować w wymianie jeńców. Działali z głową a nie w ramach emocji.
#wojna #
#wojna #
Janusz twierdzi, że urlopu mi nie da i nie zapłaci. Wpis z umowy:
#praca #prawo #pracait #programista15k
@friboo: ale wezwanie do zapłaty za co? Przecież na takich umowach nie jest napisane wprost że mam urlop
przykro mi to pisac, ale taka prawda. mozesz sie klocic ale w sadzie nie wygrasz i jeszcze jakby chcieli to cie moga udupic ad typu umowy.
@chemik_kieszyk: nie, jakby takie coś wpisali to już typowe znamiona umowy o pracę.
@itpr: nie ma ekwiwalentu, to nie prawo pracy.
Czyli świadczyłem prace ale na b2b, żeby podatki mniejsze były? Nic Ci się nie należy. Możesz nie pracować i wystawić fakturę za cały miesiąc, ale jeżeli tam nie pracujesz to ten cały pseudo urlop Ci przepada. Chyba, ze Ci zależy to idź do PiP. Dostaniesz urlop w pakiecie z obowiązkiem zapłaty zaległych składek i ewentualnych podatków.
Dobry radca prawny bierze 200 zeta za poradę; nawet mi Cię nie żal.
@itpr: Skoro strona umowy nie jest zobligowana do danych czynności to nie licz, że w sądzie wywalczysz cokolwiek rozsądnego - nie mówiąc już o ekwiwalencie czy odszkodowaniu.
Kodeks Cywilny art. 353. Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości
Oczywiście, że może, tylko musi wynikać bezpośrednio z treści umowy. Jeśli takiego postanowienia nie ma, to żaden ekwiwalent ci nie przysługuje.
@itpr: Umowa ustna. Super. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Pomijając już kwestie udowodnienia faktu zawarcia umowy ustnej z przedstawionymi ustaleniami to narażasz się na spore koszty w wypadku postępowania sądowego - mnóstwo przesłuchań i analiz - oraz ryzyko
Skoro umawialiśmy się z firmą, że to są urlopy i po zakończeniu współpracy zostanie mi wypłacona kasa za zaległe, to chyba powinienem ją dostać. Nie uważacie?
Co się stało z tym wolnościowym wykopem, który walczy z podatkami i uważa, że umów trzeba dotrzymywać?
Edit: Zawsze możesz iść do sądu. Ustali się stosunek pracy i dostaniesz wszystkie zaległe rzeczy. ZUS i urząd skarbowy także. :)
Poza tym porada zupełnie na serio, idz do radcy prawnego.
To się nadaje pod mem ze sprawą dla reportera
@WyjmijKija: sugerujesz, że nie wiem jak i dlaczego to tak działa? Ja wiedziałem dokładnie na co się piszę, jednak miałem obietnicę /umowę słowną, że to dostane. Nie będę się sądził, ale wezwanie do zapłaty wyślę bo się umawialiśmy.
Dałeś się wydymać januszowi na tej umowie po prostu jak na moje oko.
@Khaine: a jakie ma znaczenie w tym przypadku stawka godzinowa czy dzienna?
co druga umowa teraz ma urlopy, wręcz zauważyłem, że
@itpr: To jak nawet na takie zapisy jak nie widzą znamion, to ja nie wiem co w tej umowie by musiało być aby się dopatrzyli xD Chyba wprost napisane, że jesteś pracownikiem.
Ja nawet sobie do końca nie ufam
@Khaine: teraz też tak mam i trudniej mi pójść na urlop (wiem, że nie tylko mi), bo podświadomie tracę dniówkę a jak mam urlop to tracę tam jakiś wpis w excelu
Ale za to opieprzając się, bo jest jakiś przestój masz to uczucie, że z każdą kolejną godziną pierdzenia w krzesło i przeglądania wypoku coś zarobiłeś xD