Wpis z mikrobloga

Czy jest jakaś możliwość odzyskania ekwiwalentu za te pseudo urlopy na B2B?

Janusz twierdzi, że urlopu mi nie da i nie zapłaci. Wpis z umowy:

Świadczącemu Usługi przysługuje przerwa wykonywania obowiązków wynikających z kontraktu z zachowaniem prawa do wynagrodzenia w wymiarze 26 dni roboczych w każdym roku kalendarzowym.


#praca #prawo #pracait #programista15k
  • 32
@itpr: No... Możesz mu wystawić wezwanie do zapłaty, pozwać... I chyba tyle. PIP się tym chyba nie zajmuje? Może ktoś bardziej znający prawo pracy się wypowie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Nadrill: był kumplem i nieraz dostawałem dodatkową kasę za nadgodziny czy właśnie urlopy, po prostu dodatkowa umowa na świadczenie usług. Niestety kasa się skończyła firma upada i stał się januszem
@itpr: xD
Czyli świadczyłem prace ale na b2b, żeby podatki mniejsze były? Nic Ci się nie należy. Możesz nie pracować i wystawić fakturę za cały miesiąc, ale jeżeli tam nie pracujesz to ten cały pseudo urlop Ci przepada. Chyba, ze Ci zależy to idź do PiP. Dostaniesz urlop w pakiecie z obowiązkiem zapłaty zaległych składek i ewentualnych podatków.

Dobry radca prawny bierze 200 zeta za poradę; nawet mi Cię nie żal.
@Ogar_Ogar: i co z tego, że nie prawo pracy? W prawie cywilnym też może być ekwiwalent, może pod inną nazwą.


@itpr: Skoro strona umowy nie jest zobligowana do danych czynności to nie licz, że w sądzie wywalczysz cokolwiek rozsądnego - nie mówiąc już o ekwiwalencie czy odszkodowaniu.
Kodeks Cywilny art. 353. Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości
@Verbatino @yggdrasil: Dlaczego uważasz, że mi się nie należy. Umawiałem się z firmą, że przy wypowiedzeniu dostanę kasę za urlopy.

@chemik_kieszyk: Jak napisałem wyżej była ustna umowa.


@itpr: Umowa ustna. Super. ( ͡ ͜ʖ ͡)
Pomijając już kwestie udowodnienia faktu zawarcia umowy ustnej z przedstawionymi ustaleniami to narażasz się na spore koszty w wypadku postępowania sądowego - mnóstwo przesłuchań i analiz - oraz ryzyko
@itpr: Sam napisałeś, ze nie masz tego w umówię, wiec umawiać się możesz. Zdecyduj się czy prowadzisz firmę czy po prostu pracujesz na etacie i wystawiasz fakturę, żeby mniejszy podatek był...

Edit: Zawsze możesz iść do sądu. Ustali się stosunek pracy i dostaniesz wszystkie zaległe rzeczy. ZUS i urząd skarbowy także. :)
Poza tym porada zupełnie na serio, idz do radcy prawnego.
To się nadaje pod mem ze sprawą dla reportera


@WyjmijKija: sugerujesz, że nie wiem jak i dlaczego to tak działa? Ja wiedziałem dokładnie na co się piszę, jednak miałem obietnicę /umowę słowną, że to dostane. Nie będę się sądził, ale wezwanie do zapłaty wyślę bo się umawialiśmy.
@itpr: Nie pakuj się nigdy w umowy gdzie masz urlop wpisany. Śmierdzi to stosunkiem pracy o który jakiś smutny urzędas może się ewentualnie przypieprzyć jakbyś próbował dowodzić przed sądem, że ci się coś należy - a wtedy i ty i Janusz będziecie mieli smutno (aczkolwiek sprawy o stosunek pracy są umarzane generalnie jak obie strony zaprzeczają że istniał). Wliczaj zawsze urlop w stawkę godzinową i miej to w dupie. Nikt wtedy
@itpr: No to ustalaj stawkę godzinową ¯\_(ツ)_/¯ Masz firmę to negocjuj, jak chcesz wygód i ochrony to UOP jest od tego. Stawka godzinowa dodatkowo daje elastyczność, bo możesz pracować np. w dwóch firmach na "pół etatu".

Dałeś się wydymać januszowi na tej umowie po prostu jak na moje oko.
@Khaine: Trzy lata temu pewna firma Wrocławsko/Warszawska sama wysłała do PIPu umowę B2B z urlopami, żeby się upewnić, że jest w porządku. PIP wydał opinie, że nie widzi znamion stosunku pracy.

No to ustalaj stawkę godzinową


@Khaine: a jakie ma znaczenie w tym przypadku stawka godzinowa czy dzienna?

Dałeś się wydymać januszowi na tej umowie po prostu jak na moje oko.

co druga umowa teraz ma urlopy, wręcz zauważyłem, że
PIP wydał opinie, że nie widzi znamion stosunku pracy.


@itpr: To jak nawet na takie zapisy jak nie widzą znamion, to ja nie wiem co w tej umowie by musiało być aby się dopatrzyli xD Chyba wprost napisane, że jesteś pracownikiem.

co druga umowa teraz ma urlopy, wręcz zauważyłem, że coraz więc jest takich umów i coraz więc firm traktuje to jako benefit :)


Ja nawet sobie do końca nie ufam
Stawka godzinowa z wliczonymi urlopami i koniec.


@Khaine: teraz też tak mam i trudniej mi pójść na urlop (wiem, że nie tylko mi), bo podświadomie tracę dniówkę a jak mam urlop to tracę tam jakiś wpis w excelu
@itpr: No ale to chyba dobrze, że branie urlopu boli bardziej, bo wraz z wpisem w excelu też tracisz hajs ¯\_(ツ)_/¯ Tylko w mniej odczuwalny sposób, co zachęca do opierdzielania się.

Ale za to opieprzając się, bo jest jakiś przestój masz to uczucie, że z każdą kolejną godziną pierdzenia w krzesło i przeglądania wypoku coś zarobiłeś xD