Wpis z mikrobloga

@maniok: Ja kiedyś poznałem Brytyjczyka, który był w cholerę dziany (jego ekwipunek w TF2 ma wartość od 4 do 5 tysięcy dolarów), ale często grał pijany i mówił, że ma problem z alkoholem i narkotykami. Za ok. miesiąc miną dokładnie dwa lata, odkąd się ostatnio zalogował. Ledwie godzinę temu ktoś napisał na jego profilu, że dowiedział się, że zmarł (niewykluczone, że w wyniku przedawkowania, co by do niego pasowało). Nie ma
@NatashaFromRushya: Lepiej więcej nie spotkać niż mieć przez jakiś czas na Steamie czy innym Originie w znajomych i żeby wasze drogi się rozeszły po dłuższym czasie. Na dobrą sprawę gadam w sumie jeszcze tylko z jedną babką z Australii. Co ciekawsze, to mój pierwszy znajomy na Steamie, jakiego miałem. Prawie 6 lat i nadal co jakiś czas zamieniamy ze sobą parę zdań na w zasadzie dowolne tematy, od polityki po wysyłanie