Wpis z mikrobloga

@polskiburger4-40: Sranie w pracy tylko wtedy, kiedy jest to koniecznością.

Nie ma to jak poranna kawka a potem kupcia na swoim tronie, a na końcu prysznic. Tak można z domu wychodzić i każdemu polecam.
Zwolenników srania w pracy nie razi to, że cały dzień chodzicie z brudną dupą? Przecież w robocie nie ma jak umyć dupska. Niby papier czysty, ale jak się w gówno wejdzie, buta o trawę wytrze to też