Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
byłam w związku ze swoim pierwszym chłopakiem prawie 4 lata. po zerwaniu przez rok byłem sama, a później zaczęłam obecny związek, który trwa już prawie 2,5 roku. niedługo kończę 26 lat, a mój chłopak 28 lat

bardzo kocham swojego partnera, ale nie jestem w stanie wymazać z pamięci pierwszego chłopaka. odwiedzam co jakiś czas jego profil na facebooku, instagramie, czasem próbuję podpytać przy okazji wspólnych znajomych co się u niego dzieje - po prostu brakuje mi go

czuję się z tym bardzo źle, nie fair wobec partnera. do poprzedniego nie wrócę, zbyt dużo przez niego wycierpiałam. jednocześnie nie wyobrażam sobie życia bez obecnego. naprawdę nie wiem co z tym zrobić... :(

#zalesie #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #feels #milosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 31
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania a ja Ci powiem, że to nic dziwnego. To całkiem normalne, bo nie da się zastąpić jednej miłości drugą. Zbudowałaś inny związek, w którym pewnie jesteś szczęśliwa i to, że czasem wracasz myślami do tego co było wcale nie wyklucza zdrowej relacji z obecnym facetem.

Ja miałam to samo. Na szczęście mój narzeczony jest moim przyjacielem i jeszcze przed zaręczynami rozumiał, że byłam w długim (choć patologicznym) związku i czasem czuję
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania sprawdzanie social mediów byłego to nic złego, nie da się ot tak wymazać części życia. Może z tym wypytywanie znajomych bym się wstrzymał, ale i tak nie znaczy to że jesteś nie fair wobec obecnego czy, że wolisz byłego. W pamięci zostają dobre chwile, a złe się zacierają. Pamiętaj, że nie bez powodu się rozstaliscie
Chociaż to wykop, zaraz albo wyślą Cię do specjalisty, poleca rozstanie, albo zdiagnozują jakiś syndrom sztokholmski,
  • Odpowiedz
@Mollina: ale co jest normalne? Bo jasne, mozna czasami powspominac jakies chwile z bym ale "dziura w srodku"? Tamten jest byly, nie ma go i nie bedzie. Koniec tematu. A gdyby mi dziewczyna powiedziala ze ma jakas dziure w srodku bo sie rozstala to nie chcialabym w zyciu z nia byc. Zwiazek sie konczy to trzeba sie otrzasnac i zapomniec a nie pielegnowac wspomnienia bo to tylko bedzie wzmacniac chec powrotu
  • Odpowiedz
@Piotero1 to naprawdę cudowny z ciebie byłby partner. Nie wiesz w jaki sposób może brakować drugiej osoby z którą spędziło się mnóstwo lat? Nie brakuje mi byłego w sensie romantycznym, brakuje mi przyjaciela, którego w nim miałam. To różnica. Jeśli musisz być pępkiem świata swojej różowej i liczysz na to, że przestanie mieć ludzkie odruchy, to możesz się trochę przeliczyć.
  • Odpowiedz
@Mollina: ja akurat biore w lipcu slub i nie licze ze ktos rzuci dla mnie wszystko i ze bede pepkiem swiata. Ale opowiadanie o bylych jest po prostu zalosne. No spedzilismy te kilka lat i co? Bylo i sie skonczylo. Trzeba zyc dalej a nie jeczec.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Nie wiesz w jaki sposób może brakować drugiej osoby z którą spędziło się mnóstwo lat?
@Mollina: 4 lata to nie mnóstwo.

a, bo ty tak mówisz?
Tak. Jest z partnerem lecz wspomina byłego bolca i myśli o nim, odczuwa pustkę /dziurę. To potwierdza jak jesteście #!$%@?. Gdybym się dowiedział, że partnerka myśli i tęskni za swoim ex będąc ze mną to od razu zaprosiłbym żeby #!$%@?ła. Bo to oznacza, że nie
  • Odpowiedz
@Mollina: ty to prezentujesz #logikarozowychpaskow i to tak konkretnie. Tak, jesli ja nie chve sluchac o bylych to mam do tego prawo a zwiazek nie jest od tego zeby sie meczyc a moze wedlug mnie męka jest wysluchowanie o bylym. Gdybym poznal teraz dziewczyne to gotowa na nowy zwiazek i pewnie, warto zapytac ile ma zwiazkow ze soba ale to tyle. Nic wiecej mnie nie intetesuje w tym temacie. Jesli on
  • Odpowiedz
@Piotero1 nie zauważasz tylko, że nikt tu nie chce opowiadać o tym jak to było w poprzednim związku albo jaki był poprzedni facet, a jedynie o swoich aktualnych uczuciach, które chcąc nie chcąc są związane z przeszłością. Jeśli nie interesuje cię, że twoja kobieta ma jakieś wewnętrzne problemy i odsyłasz ja do terapeuty, bo tobie ma być milutko, to naprawdę powodzenia na nowej drodze życia.
  • Odpowiedz
@Mollina: ty chybaasz 5 lat. To sa jej obecne odczucia zwiazane z bylym wiec o czym to opowiadanie? No o bylym wlasnie. Gdybym poznal kobiete ktora opowiadalaby mi o swoich uczuciach do bylego to ona nigdy nie zostalaby moja kobietą
  • Odpowiedz