Wpis z mikrobloga

Upadek krwawego reżymu Denerys Targarjan (Degenerys) był oczywisty dla każdego, średnio rozwiniętego intelektualnie człowieka co najmniej od chwili gdy podniosła rękę na starodawne tradycje miast wschodu. To co oglądacie dzisiaj to zwykła konsekwencja każdego bolszewizmu.

Zaczynamy tak samo - tyran przezywa konserwatywne elity burżujami, panami niewolników, wyzyskiwaczami itp. Dzięki temu zdobywa poklask motłochu, rzekomo ciemiężonego przez "stary porządek". Za tyranią Degenerys stoi oczywiście sprawny aparat opresji i terroru, dodatkowo wspierany przez diaboliczne smoki, potwory z samych czeluści piekła. Więcej nie potrzeba. Najpierw odhumanizowanie starych elit, zwrócenie poszczególnych warstw społeczeństwa przeciwko sobie, obietnica "sprawiedliwego świata" a potem już tylko terror i krzyżowanie "panów niewolników".

Oczywiście żadnego lepszego świata nie ma. Jest tylko brud, krew, łzy, pot, jeszcze większe rozwarstwienie społeczne, zniszczenie rodzin, zniszczenie tradycji, zniszczenie wiary. Słowem wszystko, czego można się spodziewać po bolszewikach. I, naturalnie, nie może być mowy o jakiejś tam równości. Kiedy stare elity dogorywają ukrzyżowane przy drodze do Meereen, zdegenerowany reżym wykształca nowe elity.

Kogo widzimy więc w rządzie Denerys? Zawodowego zabójcę, stojącego na czele aparatu opresji i terroru Denerys, władającego tysiącami gotowych na wszystko czekistów. Człowieka bezpośrednio zaangażowanego w handel niewolnikami za co został wygnany z Westeros. Szefa wywiadu Siedmiu Królestw, który nie zdradził chyba tylko własnego pindola bo go nie miał. Gościa, który całe życie trudnił się przemytem. Byłą niewolnicę, robiącą tu za przedstawicielkę ludu i jego głos. I wreszcie przedstawiciela starych elit - karła moralnego i fizycznego - osobnika z gruntu zepsutego, k-------a, ojcobójcę, alkoholika, człowieka, który między jednym a drugim kieliszkiem wygłasza jakieś banały w stylu "ludzie są źli a wojny nie są spoko".

Dodam, że o ile można dyskutować o legalności żądań Denerys do Tronu o tyle jej władza na Wschodzie zbudowana jest już wyłącznie na smokach, armii, bezpiece, donosicielstwie, szpiegostwie, zdradzie, zastraszaniu i przekupstwie. Cofnijmy się jednak jeszcze odrobinkę by wykazać, że Denerys to po prostu Lenin ze smokami.

1) jej pierwsza podróż na Wschód zostaje opłacona przez szefa wywiadu Westeros;
2) gdzie się nie pojawia tam jej jedynym celem jest niszczenie zastanego porządku i wprowadzanie chaosu pod hasłem sprawiedliwości społecznej;
3) odwołuje się do najniższych a przy tym najliczniejszych warstwach społecznych;
4) swoje rządy podtrzymuje głównie za pomocą strachu, terroru, opresji i masowej armii;
5) na czele tej armii próbuje roznieść zarazę na poza granicę swojego gułagu;
6) jest chorobliwie podejrzliwa i paranoiczna.

Gdy już doszliśmy do tego oczywistego i prawdziwego wniosku możemy tylko potępić ród Starków, że postanowił sprzymierzyć się z kolejnym krwawym tyranem. Ale oczywiście nie będzie to pierwsza krwawa łaźnia rozpętana przez "władców Północy". Zaraz zerkniemy na ich osiągnięcia polityczne, najpierw spójrzmy na tą "wspaniałą" Północ z innej perspektywy. Mamy tam zatem głównie nieużytki, które nie są w stanie wyżywić paru tysięcy ludzi więcej. Mamy zapóźnione społeczeństwo, pół dziki kraj pół dzikich ludzi. Są tam może ze dwa duże ośrodki miejskie ale umówmy się - to raczej większe wioski niż normalne miasta.

A teraz o krwawych łaźniach - pierwsza to oczywiście rebelia Roberta. R--ź jak diabli i wystąpienie przeciwko legalnym władzom z powodu chuci. Kolejna to oczywiście rebelia Roba Starka. R--ź jak diabli, szczęśliwie przerwana (z powodu chuci). Teraz krwawa jatka urządzona przez Denerys w na poły kazirodczym związku z bratankiem. Mordowanie niewinnych, gwałcenie słabych, krew, krew, krew i... sprawiedliwość społeczna.

No curwa. Czy uczciwy człowiek może popierać ten reżym?

#got #graotron
#marianbaczalcontent
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marianbaczal: Podpinam watek sprzed 2 lat, gdzie kilka osób podobnie oceniło Daenerys klik.
Nie wiem jak ludzie mogli się tak mocno nabrać na te cukierkowe filtry i odbierali ją ciągle jak dobrego Kopciuszka z pierwszych odcinków.
  • Odpowiedz
@marianbaczal:
Piękna analiza.
Dodałbym, że jedną z pierwszych swoich decyzji gdy miała już jakąś władzę, było zabicie własnego brata! A później dowodziła ODZIEDZICZONĄ armią swego męża, który zginął przez jej głupie decyzje. Jak widać armię posiada przez sprzedawanie swojej d--y.
  • Odpowiedz
@marianbaczal: Reżym JE Danuty Targarjenówny upadł bo był niewydolny gospodarczo, ale nie ma dowodów na to, że wiedziała o zagładzie Kings Landing. Sponęło miasto, a później je odbudują co załatwi problem bezrobocia w Westeros tak myślą tfu keynesiści i komuniści. Na pewno zlikwidowała tylko problem wyżywienia przed zimą. Morgulis non fit iniuria.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@marianbaczal: oglądałem serię "wcielenia zła" (seria opowiadająca o zbrodniarzach) no i powtarza się tam jak i tutaj rządzenie terrorem. Oprócz Hitlera to wszyscy wodzowie przedstawieni tam rządzili tylko dzięki terrorowi i zabijaniu przeciwników. Przykładowo Stalin mordował całą opozycję tak jak Danka panów niewolników. Kurde jak sobie przypomnę jak oglądałem jak Danka "oswobadza" te miasta to się cieszyłem, że dobrze robi, że zabija. Cieszyłem się z wyprowadzaniu komunizmu i kultu jednostki,
  • Odpowiedz
A za sto lat jakiś Jon Korvinos będzie mówił, że Daenerys Targaryen nie wiedziała o spaleniu King's Landing.


@Zawulon: Nie ma dowodów, powtarzam, nie ma dowodów na to, że Daenerys wiedziała o kapitulacji Królewskiej Przystani. Niech mi ktoś pokaże człowieka, który wskaże choćby cień dowodu na to, że Daenerys Targaryen wiedziała, że miasto chce się poddać, a nie była to pułapka. Możliwe, że wiedziała, ale istnieje ogromna szansa, że nie wiedziała.

Jest nawet taka wypowiedź Szarego Robaka, który zrobił tę słynną konferencję na Smoczej Skale, która rozpoczęła czystkę niewinnych mieszkańców, on powiedział taki zmęczony, do swojego asystenta, Nieskalanego Adiunkta - "Zrobiłem coś strasznego, ale imię Królowej pozostanie nieskalane", z czego można wywnioskować, że on po prostu Daenerys nie raczył poinformować. Wie pani, królowa Siedmiu Królestw, wie tylko to, co mówią heroldowie na rynku, a heroldowie przecież o tym nie mówili -
- Ale po co Pan o
  • Odpowiedz