Wpis z mikrobloga

@namrab: zastanawia mnie zawsze skąd biorą się nazwy obiektów astronomicznych i co autor miał na myśli. Jeżeli o mnie chodzi to w większości przypadków nie widzę bezpośredniego związku obiektu z nazwą. Tak jak tutaj gdzie do cholery widać w tej mgławicy Amerykę Północną? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@namrab: ten fragment z zatoką meksykańską rzeczywiście pasuje ale reszta to już kwestia interpretacji. Masz może jakieś źródło, w którym są ponakładane obrazki na obiekty astronomiczne, tak jak to ostatnie zdjęcie?
  • Odpowiedz
@paliakk: Zwardoń, 20 kilometrów od Żywca, na wysokości około 35° nad horyzontem. 2 x 15 min., ISO 400.
Fotografowane 31 marca. Chciałem robić łącznie 90 minut, ale to była noc ze zmiany czasu zimowego na letni, pomyliły mi się godziny i na trzeciej klatce tło było już za bardzo pojaśnione od świtu ;)
  • Odpowiedz
@namrab: nie znam sie, wiec pytam - prosze nie bic

Ekspozycja 30 minut - czyli dawnym zargonem - 30m naswietlania?
Jesli tak, to czemu obraz jest statyczny, a nie rozmazany z powodu obrotu globu?

Pozdrawiam :)
  • Odpowiedz