Wpis z mikrobloga

o ile pierwszy #mecz był wyrównany i mógł się skończyć kompletnie inaczej (mogło być 5:1 po dwóch setkach Dembele w końcówce, albo dajmy na to 1:2 wziąwszy pod uwagę pierwszą część drugiej połowy), o tyle dzisiaj bez Salaha i Firmino nie widzę większych szans na zagrożenie ze strony Liverpoolu... Barca pewnie się cofnie i poczeka na Liverpool grający swój toporny atak pozycyjny i skontruje Messim i Suarezem
  • 7
@Larsberg: to jest Barcelona więc żebyś się nie zdziwił jak Messi wciśnie brame w ciągu pierwszych 4 minut. możemy się licytować ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale pożyjemy zobaczymy. spodziewam się wręcz huraganowych ataków przez pierwsze 10-15 minut i potem stopniowe przejmowanie inicjatywy przez Barcelonę. w najmniej oczekiwanym momencie egzekucja. taki scenariusz sprawdzał się w wielu meczach Barcelony z mocnymi przeciwnikami