Aktywne Wpisy
Pan_Kerfus +197
Dzisiaj w Biedronce spotkała mnie miła niespodzianka. Chciałem zrobić zakupy i kupić m.in. mleko na promocji. Byłem w sklepie o 6:20, żeby mieć większe szanse na zakup produktów, które szybko znikają. I zauważyłem 2 osoby, które zaparkowały do 3 wózków sklepowych wszystkie kartony mleka, które było na promocji - cała paleta. I jakie było moje miłe zaskoczenie, gdy kasjerka im powiedziała, że klientów hurtowych nie obsługują przy kasach tradycyjnych. Mieli do wyboru
youngP +578
beka z tego matiego xdd
Sposób na zerwanie relacji bez konfrontacji z drugą osobą, najczęściej cyfrowo przez coraz mniejsze utrzymywanie kontaktu prowadzące do lub po prostu rozpoczynające się od nagłego nie odpowiadania na jakąkolwiek formę kontaktu.
Ludzie zachowujący sie tak uważają, że to delikatny i uprzejmy sposób na zerwanie czy zakończenie kontaktu dla drugiej osoby ale tak naprawdę jest to przyjemne i delikatne odejście dla nich. Są skupieni tylko i wyłącznie na swoim własnym komforcie i uczuciach, a nie drugiej osoby.
A co się dzieje z osobą, która doświadczyła takiego nagłego zniknięcia drugiej osoby?
Na początku się niepokoją, co zmienia się w duże zmieszanie i konsternacje. Zastanawianie się co zrobiło się źle. To prowadzi do zwątpienia w siebie, a potem w wielki żal, kiedy osoba zaczyna sobie uświadamiać, że została potraktowana jak śmieć przez osobę, która coś dla niej znaczyła. Potem jest tylko wewnętrzny gniew i uwłoczenie. Jak mogła tak mnie potraktować! Kto tak traktuje ludzi?! Czasem potrzeba tygodni by przejść przez cały proces co jest czasem nie warte w porównaniu do jakości relacji. Prosty sposób by uniknąć tego byłoby prosty komunikat (już nie mówmy o rozmowie) że osoba ghostująca nie jest zainteresowana i kończy kontakt.
Takie zachowanie jest nieuprzejme, chamskie, egoistyczne i totalnie niedojrzałe.
Ludzie boją się i nie mają jaj by się skonfrontować z drugą osobą bo musieli by stawić czoła własnym odczuciom, wziąć odpowiedzialność za własne zachowanie i poradzić sobie z obrazem swojej osoby, że może nie są tacy dobrzy.
Każdy zasługuje przynajmniej z szacunku na dowiedzenie się prawdy albo chociaż jakiejś informacji, że to koniec. Nie bądźmy ludźmi, którzy znikają bez słowa.
Można jeszcze wspomnieć, że w takich sytuacjach nie potrzebujemy drugiej osoby by to zakończyć. Możemy dać sobie z tym spokój sami, zadecydować, że nie trwamy w limbo oczekując na odpowiedź od drugiej osoby, która jest takim tchórzem, że nam jej nie da.
Nie pozostaje nic innego, by dać sobie spokój z tą osobą, odciąć się, zapomnieć, nie poświęcać na nią ani krzty naszej energi i uwagi, bo po prostu nie jest tego warta.
Czy mieliście takie sytuacje? Co o tym myślicie?
Jak sobie radzić lub jak sobie radzicie gdy was spotka? Co myślicie o tym sposobie kończenia kontaktu i ludziach, którzy tak robią?
#psychologia #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #gorzkiezale #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #tinder #randki #pytanie
I zawsze ghostują ci dobrze zapowiadający się faceci.
Cóż, nie byłaś dość dobra i tyle.
Bo kobiety mają inne strategie radzenia sobie z nierokującym chłopakiem.
W moim przypadku było wszystko dobrze i nie zrobiłam nic złego. Była między nami jakaś chemia a wszystko okazało się kłamstwem.
Albo mogło coś mu się nie podobać ale wydaje się jak facet ma powód to powiadamia. Przynajmniej normalni, dojrzali ludzie tak robią.
Przecież nie jest możliwym podobać się każdemu, prawda?
I nie, nie uważam aby każdy po randce zasługiwał na informację zwrotną. No chyba że po łóżkowej.
@LadyMartini: Tu sobie odpowiedziałaś - to nie żaden "ghosting" tylko miałaś ONSa, który dla niego był tylko ONSem (chyba, że pod słowami "dałam siebie" skrywa się całus to sorry). Na przyszłość lepiej selekcjonuj facetów albo "dawaj" siebie później, to ocenisz na czym mu zależy.
I tyle.