Aktywne Wpisy
Lketoglutaran +282
Największe osiągnięcia p0laka? Kredyt na kurnik xD
Moja córka może nie studiuje prawa, ale za to zapakowała się po kullen w beton
#nieruchomosci
Moja córka może nie studiuje prawa, ale za to zapakowała się po kullen w beton
#nieruchomosci
SwiatWedlugAndrzeja +126
Witajcie. Wczoraj postanowiłem, że pojadę z domu na drugi koniec Polski zwykłym rowerem górskim, namówił mnie kolega, który ma doświadczenie w takich spontanicznych wycieczkach.
Niektórzy kojarzą mój tag #przemianahbra która niestety nie doszła do skutku za co serdecznie przepraszam. Poddałem się, zresztą jak zawsze w swoim smutnym życiu... Skrzywdziłem tylu ludzi swoimi decyzjami w życiu, że postanowiłem sam z siebie pocierpieć.. Bo wiem, że nie będzie to zwykła wycieczka rowerowa, nie dla kogoś z tak dużą nadwagą i stylem życia, który prowadziłem do tej pory. Mam zadyszkę po wejściu na 3 piętro, nie przebiegnę 200 metrów, a porywam się na taką podróż. Debil powiecie. Myślę, że trochę na pewno. Ale chcę sprawdzić, jak to jest. Być na skraju wytrzymałości, spać w lesie w namiocie itp. Jak się uda, to doprowadzę swoją przemianę do końca. Jeśli kogoś będzie interesowało, to będę wrzucał jakieś zdjęcia z takiej podróży. Opisywał krótko dzień itp. Budżetu nie mam w ogóle, biorę jakieś 100 zł na jedzenie i wodę, spanie darmowe w lesie, nic więcej nie potrzebuje. Dziś wziąłem urlop i jutro o 7 rano ruszamy. Trzymajcie kciuki, proszę. Na obrazku nasza trasa, jak ktoś zaprosi po drodze na obiad, to chętnie wpadniemy ;) #rower #wycieczka #trip
Życzę powodzenia :) ale cytując klasyka, "trzeba mieć zaj...biście silną psychikę", żeby przy Twoich "parametrach" dać radę.
Ja ze swojej strony poleciłbym oczywiście spodnie z wkładką (oczywiście pod nimi bez bielizny :) i SPORTSBALM przeciw otarciom (jak pojawią się otarcia, to chociaż byś się ze..rał, to nie pojedziesz dalej). Przy Twojej wadze, szczególnie
Komentarz usunięty przez autora
Ja kiedys z umiarkowanym przygotowaniem (robilem kolo 200km tygodniowo na rowerze przez ponad pol roku na plaskim) wybralem sie w Pireneje planujac robic po 80km dziennie i spiac na dziko.
Do przejechania mialem 400km glownie w terenie gorzystym.
Myslalem, ze spuchne juz na koniec drugiego dnia. trzeciego dnia zrobilem sobie dodatkowy dzien przerwy i potem kolejny dzien przerwy po
Ja robiłem w tamtym roku trasę z Kielc na Hel. 100 km dziennie to był max ale to było całkowicie inne ukształtowanie terenu. Ten po którym jedziesz jest dosyć równy (bez wzniesień).
Jednak byłem przygotowany trochę bo wcześniej coś tam jeździłem na rowerze. Nie byłem za to przygotowany od strony sprzętu bo się na tym nie znałem.
Gdy dojechałem po 10 dniach
Komentarz usunięty przez autora