Wpis z mikrobloga

Ciekawe jest stopniowe przesuwanie granic uczestników w programie. Zaczęło się od zimnej wody co wiązało się z licznym narzekaniem i wyraźnym sprzeciwem grupy, a doszło do momentu, gdy ktoś jest rażony prądem i grupa właściwie przyzwala na to i poza niektórymi głosami sprzeciwu (gdy wcześniej buntowali się wszyscy) jedynie próbuje ograniczyć sprawianie bólu koleżankom do minimum. Stają się coraz bardziej posłuszni systemowi, który tam panuje.
#bigbrother
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mateee: to zamknięcie w klatce to właśnie przesunięcie granicy, bo skoro w programie można zrobić z ludźmi wszystko to czemu tego nie rozszerzyć na większą grupę? gdzie jest granica tego co można komuś zrobić, a czego nie?
  • Odpowiedz