Wpis z mikrobloga

Kobiety przyciąga wartość genetyczna. Chodząc na siłownie i #!$%@?ąc masę, nie pokazujesz tej wartości, ponieważ dosłownie każdy może to zrobić. Jeść białko, liczyć makro, zacząć ćwiczyć jakimś noob-planem 3x w tygodniu którym i tak zrobisz jakieś tam noob-gainsy. Mięśnie nie mają praktycznie żadnej wartości w przyciąganiu kobiet.
Jedyną rzeczą, która może znacząco pomóc to redukowanie tkanki tłuszczowej. Ale to zrobić można bez siłowni, wystarczy nie jeść gówna, pić dużo wody, być na deficycie kalorycznym i mieć jakąś aktywność. Jeżeli kiedykolwiek ostro masowałeś, piłeś jakieś #!$%@? szejki po treningu żeby zwiększyć syntezę białek tylko po to żeby zacząć podobać się kobietom - to jesteś w błędzie, to gówno pomoże. Twoja twarz tylko uleje się wodą, i w efekcie będziesz wyglądał jeszcze gorzej niż wcześniej.
Przysiad 150kg? Jak to poprawi twoją twarz?
Ławka 130kg? Czy to sprawi, że będziesz o 5 cm wyższy?
Deadlift 200kg? Nadal jesteś brzydki.
Jeżeli już chcesz NAPRAWDĘ zacząć chodzić na siłownie, wleć od razu na bombę, tylko nie rób tego sam, najlepiej zasięgnij kogoś kto w tym siedzi.
Jeżeli masz więcej niż 175 wzrostu, to najważniejszą rzeczą jest twarz (linia szczęki, okolice oczu, definicja - low BF, obszar ust) > włosy, stosunek ramion do talii i szyja.
Jeżeli masz mniej niż 170-172 cm, w 90% przypadkach to koniec, chyba, że masz zajebiście rozwiniętą twarz. Sam osobiście znam tylko jednego faceta <170, który jest atrakcyjny, ale to tylko dlatego, że twarz ma 9/10 i rucha regularnie.
Trzeba pamiętać, że konkurencją są faceci 7/10+, i to z nimi laski najczęściej mają ONS. Więc jeżeli genetycznie jesteś 3/10, 4/10 żadna siłownia nie pozwoli przeskoczyć tego pułapu, tym bardziej jeżeli jesteś niski i zrobisz się "szerszy" automatycznie w oczach innych będziesz wydawał się niższy. Zamiast wydawać pieniądze na siłownie, odżywki etc najlepiej uzbierać pieniądze na operacje plastyczne twarzy. Od razu zacząć "mewing" sam robię to od paru miesięcy i w efekcie moja twarz przeszła sporą zmianę. Może kiedyś zrobię wpis z własnymi fotkami, jeżeli będzie zainteresowanie.
BTW. Zaraz wylecicie z tematem, że macie 169 cm wzrostu, cofniętą żuchwę i 8/10 dziewczynę. Ja tutaj nie mówię o stałych związkach, a o przelotnych relacjach z kobietami czyli np wyrywanie na #tinder
#przegryw #ladnypan #seks #mewing #logikarozowychpaskow #rozwojosobistyznormikami #silownia #mikrokoksy
destrodd - Kobiety przyciąga wartość genetyczna. Chodząc na siłownie i #!$%@?ąc masę,...

źródło: comment_5zkwcSwGmg6OGy5I8eApFzTt7xV2xePI.jpg

Pobierz
  • 95
  • Odpowiedz
@Bochun: Odpadem jest tutaj ktoś, kto spędza 90% swojego życia na żaleniu się, że jest #!$%@? i każdy różowy ma go w dupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@destrodd:

face the truth

Ja to zrobiłem, to Ty żyjesz w świecie wyobrażeń przegrywów z wykopu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

90% sukcesu to:
1.) Nie bądź creepem
2.) Umiej w rozmowę z ludźmi
3.) miej więcej niż 160 cm wzrostu
4.) Miej mordę >2/10
5.) Nie bądź chorobliwie otyły.

Niestety każdy przegryw odpada na punktach 1-2 jednocześnie uważając, że ma wspaniałą osobowość, a przegrywa przez wygląd (
  • Odpowiedz
@Bochun: do tego dodalbym jeszcze, ze nawet jak jestes ulany to bedac szerokim u wielu rozowych nawet zaplusujesz jako ten "duzy mis do wtulania sie". Jako lowtest musisz caly czas trzymac miche, nie ma nic zabawniejszego niz ulaniec z cieniutkimi raczkami
  • Odpowiedz
@Bochun: ja tam mam #!$%@? w sumie co kto robi w życiu, ale te żale na mirko są śmieszne. Sam raczej jestem 4-5/10 i stwierdziłem, że będę miał #!$%@? i tyle, po co #!$%@?ć internet?
@destrodd: czaje, tak tylko napisałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Amerykanski-Naukowiec: Potwierdzam, jestem na bombie no i na baletach jest ciężko bo czasem wyjdziesz tam z kumplami nie masz humoru, a tu się ślinią na Ciebie laski i spokoju nie dają. Potwierdzam Twoje słowa. Pomijam fakt już, że kobiety czują w feromonach męskich większe stężenie testosteronu i lgną do takich facetów.
  • Odpowiedz