Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Witajcie rowerowe świry,
co możecie polecić na 4,5 dnia przed maratonem 500km? Jakieś protipy oprócz dużej ilości snu i regeneracji? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na regenerację np. lodowate kapiele? Próbowaliście ładowania węglami? Jeśli tak to jakie są Wasze odczucia? Sprzętowe porady również są w cenie :) Wszystko co Wam przychodzi do głowy może mi nieco "otworzyć głowę" więc dzielcie się :) Pozwolę sobie zawołać osoby, które kojarzę z robienia dużych dystansów @metaxy @Mortal84 @byczys @fixie

P.S
Na pewno o kimś zapomniałem/nie wiem, że robi duże dystanse. Proszę wołać do wątku takie osoby :)

#rower #szosa #wykoptribanclub
  • 9
@poratujPan: ja po mojej jednej 4setce jestem tego zdania, że jak się chce tylko dojechać bez jakichś średnich jak na 50km to powyżej 200km kula się już tak samo, a jak chcesz być pierwszy na mecie to chyba jedynie jeździć trenować.
Próbowaliście ładowania węglami?


@poratujPan: Na krótsze dystanse (do 150 km) świetna sprawa, ale jeśli wcześniej zrobiłeś płukanie i wiesz i jak reagujesz, inaczej trochę bez sensu.

Może macie jakieś sprawdzone sposoby na regenerację np. lodowate kapiele?


@poratujPan: Raczej gorące. Nie ma nic lepszego na domsy;)

Z własnego doświadczenia: olewam regenerację, rozciągam się i roluję dopiero od miesiąca bo fizjo kazał na ból kolana;) Po prostu, jak chłopaki wyżej - jeżdzę