Wpis z mikrobloga

czy nauce języka


@Inessa: jak ktoś nie zamierza zostawać, to po co mu holenderski. Na pewno znają na tyle żeby się komunikować, albo pracuj z Polakami, więc im to niepotrzebne.
Zawsze tak plujecie na Polaków, a wielu zagranicznych tak samo robi przyjeżdżając do Polski.
Nie raz widzę w mediach, czy w internecie jak ktoś ledwo duka po polsku, a zapytany ile mieszka, to okazuje się, że kilka lat.
@Qfarcowy Byłem, potwierdzam. Najlepsze jak różowa skomentowała, że tam to połowa naszych jest nienormalnych. Do dziś sie zastanawiam gdzie ona naliczyła tę drugą połowę "normalnych" ))¯(ツ)

Tej drugiej połowy po prostu nie odróżnisz od zdrowej tkanki społeczeństwa. To samo w Niemczech. Pośród bydła, które możesz po 5sek w sklepie, z dokładnością dochodzaca 99% mozrzz sklasyfikować jako najnowszej klasy Janusze, Grażyny, Seby i Karyny z importu, przewija się drugie tyle Polaków,
@ortofosforan: w sumie masz rację. Mimo wszystko nadal nie rozumiem nie wykorzystania możliwości, które ten kraj daje. Tutaj jest łatwiej o jakiś rozwój.
@Blaskun: Jeśli ktoś nie zamierza zostać to okej, ale znam ludzi którzy są tu po kilka lat i nie potrafią zdania wydukać po holendersku, to już trzeba być totalnym ignorantem.
Język polski jest o wiele trudniejszy dla obcokrajowców niż język holenderski. Tego też nie można porównywać. Nasza
@Inessa: No tu się zgadzam. Jeśli się co jakiś czas jeździ, to powinno się nauczyć choćby podstawy. Nawet nie dla jakiegoś tam rozwijania się, ale po prostu żeby ułatwić sobie zycie. Wypadałoby znac coś więcej niż kali jeść, kali spać.
Swoją droga Holandia jest paskudnym krajem a i sami Holendrzy są niezbyt fajni. Mieszkam jakieś 5 min jazdy od granicy z Holandia i lokalni Niemcy za nic by tam nie chcieli mieszkać. Podatki wysokie nawet w stosunku do Niemców a nic w zamian państwo nie daje. Już nie mówiąc o służbie zdrowia....
@Inessa: w Polsce też jest łatwo. Są darmowe kursy dające zawód, ale jak byłem na takim, to głównymi chętnymi (na kurs CNC) byli studenci automatyki albo mechaniki i budowy maszyn. Roczny kurs weekendowy, po którym można pewnie z dwukrotnie podnieść swoją płacę i nie trzeba na to wydać ani złotówki (no dobra, 40 zł na badania lekarskie).
@Qfarcowy: Doskonale cię rozumiem, ja znam 3 języki komunikatywnie, czwarty w nauce a holenderski nie wchodzi. Mimo wszystko obkietywnie jest on łatwiejszy niż polski.
@Blaskun: Dokładnie, nie mówię o komunikowaniu się w tym języku jeżeli nie jest on potrzebny do funkcjonowania ale podstawy to taki mus. Sami Holendrzy mówią że jeśli mówisz cokolwiek po holendresku to już patrzą na ciebie milszym okiem.
@ortofosforan: Owszem jest ale trzeba chcieć i