Już wkrótce, "upadek zachodniej cywilizacji!!!1", vol. 2137.
Ostatnio popularny mem "honk honk" jest kolejną odsłoną syndromu oblężonej twierdzy, na który cierpi znaczna część skrajnej prawicy. Oblężona twierdza ma to do siebie, że do oblężenia można się z czasem przyzwyczaić, przejść do porządku dziennego. Motywy upadającego zachodu i cywilizacji chrześcijańskiej, islamizacji oraz dyktatury LGBT są wałkowane przez prawactwo od kilku lat praktycznie bez przerwy, podsycane srogą ilością fejk niusów. Niektórym z czasem jednak może się to przejeść - niby jest tak źle, cała Europa płonie od kilku lat, ale ja sam dalej tego nie odczułem. Czyżby ktoś mnie oszukiwał?
Skoro "wróg" (lewactwo, islamiści, LGBT, cokolwiek) został już dawno temu okrzyknięty największym wrogiem naszej cywilizacji, to w jaki sposób można go ukazać w jeszcze gorszym świetle? Jak fakty nie sprzyjają narracji, to trzeba przynajmniej stworzyć takie wrażenie. Tutaj z pomocą przychodzi nam sympatyczna żabka Pepe stylizowana na klauna z tęczową peruką. Sugestia, że teraz to już w ogóle jest tak źle, że jedyne co nam zostało to się śmiać, patrząc na umierającą białą Europę. Cel osiągnięty - można znowu zaspamować główną znaleziskami o hipokryzji lewactwa, upadku Zachodu i wzajemnie się utwierdzać w przekonaniu, że już zaraz, lada moment! wszystko jebnie. Twierdza od nowa jest oblężona, głosujcie na skrajnie prawicowych polityków, którzy są naszą jedyną nadzieją w starciu z barbarzyńcami.
Fakty są takie, że obecnie żyjemy w najbezpieczniejszej epoce w historii ludzkości. Odsetek ludzi na świecie żyjących w skrajnej biedzie jest najniższy w historii i ciągle maleje. Owszem, są pewne problemy: zmiana klimatu, zanieczyszczenia, problemy z gospodarką odpadami czy ograniczona ilość zasobów naturalnych. Skrajna prawica jednak nie porusza tych tematów ani nie oferuje żadnego ich rozwiązania. W najlepszym przypadku udają, że te problemy nie istnieją (w końcu wolny rynek sam to rozwiąże), a w najgorszym uciekają się do teorii spiskowych i aktywnie sprzeciwiają się próbom ich naprawy.
Łatwiej jest sobie wykreować wroga - LGBT, islamistów, lewactwo - i ich obwiniać za całe zło tego świata, bo wtedy nie wymaga to żadnego wysiłku z naszej strony. W końcu to ich wina!
@TJ_Laser: ale jedno trzeba przyznać. Jest wyjątkowo ładny i estetyczny jak na Pepe a to zawsze jakiś krok w przód, zaczynają rozwijać własna kulturę ( ͡°͜ʖ͡°)
@TJ_Laser: Prawaki są zrodzeni z kazirodztwa, mają defekty mózgu, świat rozumieją tylko poprzez obrazki, większości z nich czyta tylko wysrywy na wykopie.
@TJ_Laser: akurat duzo z oblezonej twierdzy ma tez psycho-lewica; wszedzie widzenie opresji bialych wobec czarnych czy zlych facetow wobec biednych kobiet.
Generalnie sybdrom oblezonej twierdzy to niemal idealny temat do toczenia beki z przeciwnej strony
zmiana klimatu, zanieczyszczenia, problemy z gospodarką odpadami czy ograniczona ilość zasobów naturalnych
@TJ_Laser: Tak, to są problemy regularnie poruszane przez lewicę, a nie dramaty w stylu "bo ktoś coś powiedział i to może być obraźliwe dla kobiet/czarnych/LGBT"
Każdy facet z którym byłam kupował mi kwiaty i zapraszał do restauracji , nigdy nie pozwalał wracać samej w nocy więc nigdy nie zejdę poniżej tego MINIMUM bo mniej już się zrobić nie da a jeśli facet nie robi nawet tego to menel nie facet którego można rozważyć #przegryw #p0lka
Ostatnio popularny mem "honk honk" jest kolejną odsłoną syndromu oblężonej twierdzy, na który cierpi znaczna część skrajnej prawicy. Oblężona twierdza ma to do siebie, że do oblężenia można się z czasem przyzwyczaić, przejść do porządku dziennego. Motywy upadającego zachodu i cywilizacji chrześcijańskiej, islamizacji oraz dyktatury LGBT są wałkowane przez prawactwo od kilku lat praktycznie bez przerwy, podsycane srogą ilością fejk niusów. Niektórym z czasem jednak może się to przejeść - niby jest tak źle, cała Europa płonie od kilku lat, ale ja sam dalej tego nie odczułem. Czyżby ktoś mnie oszukiwał?
Skoro "wróg" (lewactwo, islamiści, LGBT, cokolwiek) został już dawno temu okrzyknięty największym wrogiem naszej cywilizacji, to w jaki sposób można go ukazać w jeszcze gorszym świetle? Jak fakty nie sprzyjają narracji, to trzeba przynajmniej stworzyć takie wrażenie. Tutaj z pomocą przychodzi nam sympatyczna żabka Pepe stylizowana na klauna z tęczową peruką. Sugestia, że teraz to już w ogóle jest tak źle, że jedyne co nam zostało to się śmiać, patrząc na umierającą białą Europę. Cel osiągnięty - można znowu zaspamować główną znaleziskami o hipokryzji lewactwa, upadku Zachodu i wzajemnie się utwierdzać w przekonaniu, że już zaraz, lada moment! wszystko jebnie. Twierdza od nowa jest oblężona, głosujcie na skrajnie prawicowych polityków, którzy są naszą jedyną nadzieją w starciu z barbarzyńcami.
Fakty są takie, że obecnie żyjemy w najbezpieczniejszej epoce w historii ludzkości. Odsetek ludzi na świecie żyjących w skrajnej biedzie jest najniższy w historii i ciągle maleje. Owszem, są pewne problemy: zmiana klimatu, zanieczyszczenia, problemy z gospodarką odpadami czy ograniczona ilość zasobów naturalnych. Skrajna prawica jednak nie porusza tych tematów ani nie oferuje żadnego ich rozwiązania. W najlepszym przypadku udają, że te problemy nie istnieją (w końcu wolny rynek sam to rozwiąże), a w najgorszym uciekają się do teorii spiskowych i aktywnie sprzeciwiają się próbom ich naprawy.
Łatwiej jest sobie wykreować wroga - LGBT, islamistów, lewactwo - i ich obwiniać za całe zło tego świata, bo wtedy nie wymaga to żadnego wysiłku z naszej strony. W końcu to ich wina!
HONK HONK
#neuropa #4konserwy #honkhonk
Generalnie sybdrom oblezonej twierdzy to niemal idealny temat do toczenia beki z przeciwnej strony
@TJ_Laser: Tak, to są problemy regularnie poruszane przez lewicę, a nie dramaty w stylu "bo ktoś coś powiedział i to może być obraźliwe dla kobiet/czarnych/LGBT"