Wpis z mikrobloga

Dzień 13/50 - trening zaliczony.

Dziś ''Pilates'', ponownie uciekam od plany treningowego w którym był program ''Sukces'', ale nie miałam dziś laptopa, więc wykonałam trening z książki. Szczerze mówiąc na początku była to straszna udręka. Wizja wykonywania ćwiczeń bardziej na własną rękę była conajmniej dziwna. Przy pierwszych minutach brakowało mi głosu, który cały czas instruował jak ma dane ćwiczenie wyglądać oraz wyznaczał dokładnie czas danej serii. Zabrakło też postaci samej ruszajacej się osoby za którą można było podążać niczym lustro. Jakoś po pierwszej serii (były do wykonania trzy po osiem różnych ćwiczeń) zaczęłam się coraz bardziej przyzwyczajać. Ostatecznie nawet mi się spodobało. Cały program zakończyłam dodatkowo rozciąganiem.

Miłego wieczoru, moi drodzy!

#50dnizchodakowska
#missionbeachbody
Asia24164 - Dzień 13/50 - trening zaliczony.




Dziś ''Pilates'', ponownie uciekam o...

źródło: comment_4fThcTA8M66khJZsxp1Da57HgzoFsEU2.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach