Wpis z mikrobloga

Psycholog tłumaczy, że im więcej partnerów tym trudniej później zbudować trwały związek.
A to kobiety się dziwią, że szukamy dziewic, albo takich które nie bawią się w ONS'y na #tinder.

W sumie to teraz nic dziwnego, że jak na spotkaniu z tinderówką, ta w 2 zdaniu oświadcza, że wydawałem się wyższy, bo po prostu wcześniej spotykała się z tymi z najlepszej ligi.
To po c--j w takim razie na tracić czas na mnie, jak na pstryknięcie palca może mieć kogoś idealnego?
Dla niej to pewnie jakiś szok, przecież nie wyobrażała sobie, że trafi na kogoś gorszego od wcześniejszych partnerów, nawet sama będąc mocno przeciętna,a co dopiero uprawiać z kimś takim s--s, dla niej to strzał w kolano, bo nie będzie schodzić niżej, tylko zawsze chce więcej i lepiej.
Dla kobiet zbliżenie seksualne to zbyt mocne przeżycie, to normalne, że zostaje na długo w pamięci.

Szczerze to najtrwalsze związki jakie znam, to te w których kobieta była dziewicą. #niepopularnaopinia

#rozowepaski #niebieskiepaski #psychologia
d.....h - Psycholog tłumaczy, że im więcej partnerów tym trudniej później zbudować tr...
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Thachi: Wnioskuję, że jesteś młody (co wcale Tobie nie umniejsza). Feminizm jest sprzeczny z naturą, a konserwatyzm to nie żadne g---o związane z polityką, a po prostu starania ludzi, aby można było trzymać się praw naturalnych, zamiast od nich odchodzić na rzecz kaprysu cywilizacyjnego. Po prostu jeszcze nie zdecydowałeś po której stronie stanąć. Kiedyś zdecydujesz.
  • Odpowiedz
@Thachi: Nienawidzisz feminizmu, a jednak to feminizm dał kobietom wolność i umożliwił im rozwinięcie indywidualizmu. Teraz mogą być rzeczywiście niezależne. I z tego powodu im o--------a, bo natura domaga się, aby kobieta była zdominowana i prowadzona życiowo przez mężczyznę. One tego pragną, jak i my tego pragniemy instynktownie i bezkompromisowo (no, nie wszyscy my; przeładowanie estrogenami, propagandą i nieprawidłowe wychowanie zabija męskość w części populacji, więc niektórzy sami nie wiedzą
  • Odpowiedz
@karta_pulapka: Pierwsza i druga fala feminizmu były w porządku, ale świat pokazuje, że ludzie nie kończa na rozsądnej równowadze - ludzie lubią tendencyjność i korzyści, a kobiety są świetne w walczeniu o swoje korzyści - no i mamy aktualny feminizm, który jest gównem.
  • Odpowiedz
@Thachi: Absolutnie nie. Kobiety nie powinny mieć prawa głosu, ponieważ zawsze głosują w lewo. Zobacz do czego to doprowadziło zarówno na zachodzie, jak i w Polsce. Miliony samotnych matek, których mężem, ojcem i karmicielem jest mechanizm państwowy. Kobieca potrzeba bezpieczeństwa i pozyskiwania surowców do przetrwania jest jak czarna dziura. I właśnie z tego powodu zawsze będą głosować za państwem opiekuńczym. Zawsze wybiorą komunizm, nigdy nie zagłosują za wolnością. Nie za
  • Odpowiedz
@karta_pulapka: Przestań p-------ć, od kobiet powinno się oczekiwać dużo, tak dużo jak powinno się oczekiwać od mężczyzn. Wedle twoich konserwatywnych oczekiwań kobieta nadaje się tylko do siedzenia na dupsku w domu, wychowywania bachorów i gotowania. Nawet jesli roznimy się miedzy sobą, to te roznice są bardzo male, gdy po prostu zaczniemy wymagać od siebie tyle samo niezaleznie od tego jakiej kto jest płci. W-------ą mnie podwójne standardy i to definiowanie
  • Odpowiedz
@Thachi:

Zdefiniuj męskość

Męskość jest stanem bardzo osobliwym. Nie rodzisz się z nią, a ją otrzymujesz w rytuale inicjacji. Za czasów plemiennych wysyłano, powiedzmy, trzynastolatka na miesięczną wyprawę w dzicz z niczym, oprócz kilku podstawowych narzędzi potrzebnych do przetrwania. Gdy wrócił (a wielu nie wracało), to traktowano go jako dorosłego i przyznawano mu wszystkie prawa i obowiązki z tym stanem bytu związane. W obecnych czasach świadomość potrzeby rytów inicjacji zaginęła, dlatego też mamy tyle NEETów, trzydziestoletnich prawiczków i innego rodzaju porażek życiowych. Po prostu nie posiadają mechanizmów, które uaktywniłyby ich naturalny potencjał. Inicjacje dzisiaj są przeprowadzane bardzo rzadko, ponieważ poprzedniego pokolenia też nikt nie zainicjował do męskości. Czasami zdarzy się ojciec, który wie w czym rzecz. Czasami inicjacja zdarzy się przypadkiem, na przykład poprzez jakąś tragedię życiową w młodym wieku. Ale jesteśmy wtedy i tak bez drogowskazu, więc albo przejdziemy obronną ręką, albo zginiemy mentalnie.

Po tym długim wstępie, przechodzimy dalej. Męskość to: rozumienie swoich silnych i słabych cech (czyli głęboka znajomość siebie samego, tak naprawdę. inaczej: pewność siebie), rozumienie praw naturalnych (w tym praw rządzących płcią przeciwną), odwaga, umiejętność dbania o swoje, kręgosłup moralny i umiejętność współpracy z innymi mężczyznami (i w razie czego umiejętność sprzeciwienia się, ale to podchodzi pod odwagę, o której już wspomniałem) dążenie do osiągnięcia swoich celów (wola ukierunkowana), element dziecięcej beztroski, który pozwala przeżyć człowiekowi nie tylko wegetując, intuicyjna lub też świadoma wiedza o swoich prawach i obowiązkach wobec natury, w tym innych ludzi i, na koniec, wola przetrwania i doskonalenia siebie samego, swoich bliskich, swojego fizycznego otoczenia
  • Odpowiedz
@Thachi: Kobiecy rytuał inicjacji to stracenie dziewictwa. Tyle. Nie masz pojęcia jak ogromne, jak definiujące daną kobietę jest to wydarzenie.

Dlaczego nie mają mieć wspólnych? Bo zupełnie różnią się od nas zarówno psychologicznie, jak i fizycznie. Mają zupełnie inne priorytety życiowe i całkowicie inne predyspozycje. Jeśli tego nie rozumiesz, to zacznij przebywać z kobietami. Często. Bardzo, k---a, często. Jeśli nie jesteś kompletnym idiotą, to skumasz o czym mówię w całej
  • Odpowiedz