Wpis z mikrobloga

@Testudo: Muszę Cię wyprowadzić z błędu: z Twoich wpisów wynika wręcz niesamowita frustracja.
Owszem, część normików gardzi Wami. I rozumiem to, bo byłem jednym z Was. Wielu jednak z chęcią wyciągnie do Was pomocną dłoń. Tak też było w moim przypadku. Znalazłem masę ludzi, którzy pomogli mi w najtrudniejszych momentach mojego życia.

Pochodzę z patologicznej rodziny, w szkole byłem prześladowany, cierpiałem głód w dzieciństwie (nie mówiąc o czymś takim jak często
@Ua_kari: Ciężką pracą nad sobą. Bardzo ciężką. Tak, że niejednokrotnie myślałem już o wieszaniu się, ale zaciskałem zęby i dalej nad sobą pracowałem.
Pomogłem tutaj wielu ludziom (to moje niepierwsze konto ;) ), ale nie będę ukrywać, że większość nie dała rady. Zdecydowana większość.
@PeknietaMorda: Chcecie ,,ich" zniszczyć, bo jesteście sfrustrowani. Chcecie, aby inni cierpieli tak jak Wy. Muszę Cię jednak zasmucić, nie uda Wam się to. Nie macie wpływu na świat, bo sami się ze świata wycofaliście.
To, że społeczeństwo Was odrzuciło, to żadna wymówka. Mnie też odrzuciło i to niejednokrotnie w ciągu mojego życia. Jednakże to Ty decydujesz jak inni na Ciebie wpływają.

@Testudo: To nie jest kwestia szczęścia, a starej zasady
@PeknietaMorda: #!$%@?, a ja tak robię non-stop, jakiś #!$%@? jestem.
No, za to spuszczanie się nad swoim przegrywem i klepanie się po pleckach z innymi żabami, to jest przeżycie niezwykle rozwijające i wartościowe.
Nikt nie zrobił więcej dla przegrywu, niż wy sami.
@kapustnik: Z tym blackpillem chodziło mi o to że normictwo dało mi do zrozumienia że w społeczeństwie nie ma miejsca dla takich jak ja.

Pomogłem tutaj wielu ludziom (to moje niepierwsze konto ;) ), ale nie będę ukrywać, że większość nie dała rady. Zdecydowana większość.


O co chodzi z tym że większość nie dała rady? Nie umiałeś im pomóc, poddali się czy co?
@PeknietaMorda: Nigdzie nie napisałem nic wzajemnie wykluczającego się, bo te dwa zdania dotyczą czegoś innego.
Więc wytłumaczę:
Nie macie wpływu na świat -> bo siedząc w sieci gówno możecie.
To jak inni na nas wpływają, to nasza decyzja -> bo to każdy człowiek z osobna decyduje jak inni na niego wpłyną.

Jeżeli wyglądasz faktycznie tak źle jak piszesz, to istotnie, społeczeństwo Cię odrzuci. Tak to wygląda, ewolucja dąży do eliminacji najsłabszych