Wpis z mikrobloga

Mirki doradzcie, moja dziewczyna jest zapalona tancerka, startowała na jakichś konkursach jak była mała, potem to rzuciła. Od kilku miesięcy chodzi na kurs salsy, pol biedy gdyby to był sam kurs, ale ona chodzi jeszcze na imprezy latino, gdzie macaja ją obcy kolesie. Powiedziałem że albo to rzuci albo koniec z nami. Nie wiem co robić #zwiazki #logikarozowychpaskow
  • 38
  • Odpowiedz
@Zielonykubek Skoro taniec jest tylko dla kobiet i frajerów, to co się tak spinasz o jakichś tam frajerów, którzy tańczą z twoją dziewczyną? Miałaby puścić takiego samca alfa dla jakiegoś tam tancerzyka? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zielonykubek: Ogólnie to cię rozumiem też mi by się nie podobało że ktoś maca moją dziewczynę, jednak to hobby lubiała nim cię poznała. Jedyne dobre wyjścei to poproś ją byście razem szli do jakiejś szkoły tańca i niech cię nauczy tańczyć poza lekcjami :) win win
  • Odpowiedz
@Zielonykubek:@Irekpodeszwa: @ThePolsky: #!$%@?ąc od tego, czy to bait: znam parę osób uczęszczających od dawna do takich szkółek i te zajęcia wraz z towarzyszącymi im imprezami, integracjami itd. to jest większa zabawa w szukanie przygodnego #!$%@?, niż te słynne erazmusy xd.

Faktycznie jedyną "sensowną" radą jest chodzić na te tańce z nią, ale jedna sprawa, że słabe jest robienie czegoś, na co niekoniecznie ma się ochotę, żeby "pilnować" laski, a dwa,
  • Odpowiedz