Aktywne Wpisy
Merck_1ae7 +207
Coś takiego odpisała mi osoba z którą chodziłem do liceum.
Lowca90 +214
Jeśli ktoś zastanawiał się jak wyglądają podłogi u ludzi bardzo bogatych (wykopowy programista 15k to przy nich biedak) to trzymam ją w rękach. Deska dębowa w klasie super select bez sęków i bieli. Szerokość 25 cm długość od 200 cm do 500 cm. Montuje teraz prawie 300 M2 w jednym z warszawskich apartamentów.
#remontujzwykopem #wykonczenia #budownictwo #budowadomu #nieruchomosci
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#remontujzwykopem #wykonczenia #budownictwo #budowadomu #nieruchomosci
( ͡° ʖ̯ ͡°)
mój niebieski nie lubi podróży, więc oczywiście odrzucił moją propozycję, a ja wyciągnęłam swoich znajomych i wyjeżdżamy na kilka dni. i tu pojawia się problem, bo nie ma kto zostać z moimi kotami. zaproponowałam, żeby po pracy wpadał je nakarmić i sprzątnąć kuwety (ma z 3 przystanki do mnie). na dobrą sprawę mógłby się nawet wprowadzić na ten czas (ja tak robiłam jak zajmowałam się kotem wujka). zaczął kręcić, że nie, za dużo roboty, że nie będzie specjalnie jeździł (i tak jeździ) itp. no to mówię, że okay w takim razie to ja mu przywiozę koty i będzie miał nawet wygodniej, a przy okazji je lepiej pozna. i się zaczęło "zniszczą mi meble", "po co mam je poznawać?". mówię, że jak zamieszkamy razem to lepiej, żeby je lubił. "nie chcę mieszkać z kotami". ja już wkurzona cała, że jak to, że przecież wiedział, że mam koty i czego się niby spodziewał? że nagle znikną? "dwa koty to za dużo w mieszkaniu. może jeszcze jeden by przeszedł, ale dwa nie". to pytam już prawie we łzach czy według niego jednego miałabym oddać czy co. a on na to, że w sumie mogłabym oddać Tygryska, bo to "kot-stulej"...
ta sytuacja mi uświadomiła, że nie ma sensu planować przyszłości z tym człowiekiem, skoro ma takie podejście do moich kotów, co też mu napisałam i od tego czasu się do mnie nie odzywa XD
#zwiazki #koty #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
@romusmily2: pomijając całą stworzoną tu otoczkę jak przełożyć sytuację z kotami na sytuację bardziej poważną? Podobni tobie myśliciele wyżej piszą "jak nie zajmie się kotami to co dopiero dziećmi?!?!?!?!", "jak nie zajmie się kotami, to z podlewania roślin też robiłby problem?!?!?!?!"? No nie wiem co ma piernik do wiatraka. Ja kotami w czasie wyjazdu
Dbaj o nie bo z takim podejściem i tak Zostaniesz tylko z nimi
( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Jakby moja partnerka miała dwa koty to by już nie była moja partnerka. W sumie to samo jakby jednego miała
2. Trochę abstrakcyjne jest dla mnie spędzanie majówki osobno, szczerze powiedziawszy, poza ekstremalnymi przypadkami, nie wyobrażam sobie.
Bajt albo halucynacje
Bo to jest istotne w stosunku do niechęci do podróży.