Wpis z mikrobloga

I cyk skończone, zakończenie jak na razie najprostsze, ze łzami, na NG+ na pewno zrobię to drugie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do Isshina, walka była dość ciężka ale nie wydawała się niemożliwa nawet na poczatku(w przeciwieństwie do pewnego j------o demona którego jeszcze muszę zrobić), po ogarnięciu ruchów pierwszych 2 faz, nie licząc Genichiro frajerzyny, przeszedłem 3 fazę za chyba trzecim podejściem, w którym do niej doszedłem. Ciekawi mnie czy Sowa jest dużo trudniejszy, na pewno będę miał okazje się przekonać, bo chce zrobić wszystkie osiągnięcia na steamie. Mój pierwszy raz z From Software uważam za udany, jak będzie dobra promka na soulsy 3 to na pewno spróbuje(tak tak wiem to zupełnie inna gra). Fajnie było chociaż ciężko z początku #sekiro
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach