Wpis z mikrobloga

Mireczki, pocieszcie mnie jakoś. Od dłuższego czasu spotykałem się z dziewczyną i ostatnio chciałem wyznać jej, że ją kocham. W odpowiedzi usłyszałem, że mogę być dla niej tylko znajomym i nic tego nie zmieni. W takie sytuacji uznałem, że będzie lepiej, jeśli przestaniemy się spotykać. Chciałem wyjść z friendzone, ale nie w tym kierunku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Teraz jestem bardzo smutny i co chwila płaczę. Dzisiaj też z nią rozmawiałem, próbując ustalić pewne fakty. Kompletnie nie wiem, jak mam teraz żyć i od czego zacząć. Nie potrafię się pozbierać. Myślę nawet nad zmianą miasta, bo tu gdzie mieszkam, wszystko będzie kojarzyło mi się z nią.
Znacie coś zabawnego, co mogłoby odwrócić na chwilę moją uwagę od tej sytuacji? Muszę przestać o tym myśleć, przynajmniej na jakiś czas. A wy jak przeżywacie takie chwile? Długo się to za wami ciągnie?
#przegryw #zalesie #zwiazki #feels
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nick-uzytkownika: pytałem ją nawet, czy mogę coś w sobie zmienić, czy jest szansa, ale odpowiedź była negatywna. Powiedziała, że to niemożliwe, że nie, że nigdy. Dla mnie to było jak wyrok. A teraz będę się męczył.
  • Odpowiedz
@draxter: ustalanie xD kolego, rozmawiałeś z kobietą czy kolegą, bo logicznie rozmawia się z tą drugą osobą. Po prostu miej jaja i skończ to, nie wchodź w żadne szkodliwe układy. Ona i tak Cię zdemonizuje, nazwie fają, bo zdecydujesz się na dość radykalne, ale jedyne możliwe wyjście z dość chamskiego rodzaju odrzucenia jakim jest friendzone. Cała wina, decyzyjność i odpowiedzialność za dalsze losy tej relacji spadną na Ciebie, bo przecież
  • Odpowiedz