Aktywne Wpisy
Kenjiy +8
Cześć wszystkim!
Mam taka sytuacje w zyciu ze moja narzeczona oznajmila mi wczoraj ze jedzie na wieczór panienski do Hiszpanii. Maja tam byc 5 dni i przez te dni cos tam pozwiedzac i poimorezowac. Z mojej strony nie chce sie zgodzić na ten wyjazd bo to wiadomo, kilka dziewczyn w obcym kraju to niebezpiecznie a dodatkowo wyłoży kupe pieniedzy na ten wyjadz (ma wyjść kolo 4k - 5k ze wszystkim a obecnie
Mam taka sytuacje w zyciu ze moja narzeczona oznajmila mi wczoraj ze jedzie na wieczór panienski do Hiszpanii. Maja tam byc 5 dni i przez te dni cos tam pozwiedzac i poimorezowac. Z mojej strony nie chce sie zgodzić na ten wyjazd bo to wiadomo, kilka dziewczyn w obcym kraju to niebezpiecznie a dodatkowo wyłoży kupe pieniedzy na ten wyjadz (ma wyjść kolo 4k - 5k ze wszystkim a obecnie
scamp +614
Hej, jakiś czas temu pokazywałem wam mój projekt odtworzenia stacji kolejowej w Unreal Engine. A dzisiaj chciałbym wam pokazać efekt finalny. Zapraszam na Youtube! O tutaj!
Natomiast jeżeli kogoś interesuje więcej zapraszam na swoje art station o tutaj
#nowysacz #grafika #grafikakomputerowa #grafika3d #tworczoscwlasna #design #pkp #kolej
Natomiast jeżeli kogoś interesuje więcej zapraszam na swoje art station o tutaj
#nowysacz #grafika #grafikakomputerowa #grafika3d #tworczoscwlasna #design #pkp #kolej
Chyba jeden z najpiękniejszych, a zarazem najlepszych myśliwców II WŚ - Me-262, zwany ''Schwalbe'', w tle taka sama maszyna, obie z Kommando ''Nowotny''. Część I.
Wbrew pozorom, Me-262 nie powstał pod koniec wojny. Projekt samolotu opracowała firma Messerschmitt A.G. już w 1939 roku, ale wówczas Ministerstwo Lotnictwa nie było zainteresowane innowacyjną i drogą maszyną. Polecono jednak zbudowanie trzech prototypów, co popchnęło program do przodu.
Me-262 praktycznie od samego początku trapiły poważne problemy z silnikami, których nie udało się wyeliminować do samego końca. Pierwszy prototyp posiadał silnik tłokowy Junkers Jumo 210G oraz dwa silniki odrzutowe BMW 003. Pierwszy lot zakończył się porażką - oba silniki odrzutowe uległy awarii, a pilot zdołał wylądować za pomocą silnika tłokowego. Zmusiło to konstruktorów do zmiany silników - na ich miejsce wybrano silniki Junkers Jumo 004, które, choć cięższe, były dużo mniej awaryjne. Niemniej, i te silniki były problematyczne. Przy zbyt gwałtownych manewrach lub zmianie ciągu miały tendencję do zapalania się, lub gaśnięcia. Ponadto, łopatki turbiny szybko się kruszyły i łamały, niszcząc silniki. Problem rozwiązywały stopy rzadkich metali - wanadu, chromu i niklu, ale Niemcy mieli ich po prostu za mało w latach 1942-43. Niemieccy inżynierowie, mimo najlepszych wysiłków, badali po prostu nieznane, mając zbyt mało materiałów i niewielką, czysto teoretyczną wiedzę.
Mimo to, udało im się w samolocie zastosować - czasem przypadkowo - wizjonerskie rozwiązania, jak skośne skrzydła. Ich zastosowanie było podyktowane koniecznością zniwelowania zmiany rozkładu mas, spowodowanej większymi rozmiarami silników. Konstruktorzy nieświadomie stworzyli korzystny układ pozwalający przezwyciężyć niekorzystny wpływ powstającej przy prędkościach poddźwiękowych fali uderzeniowej i przy okazji zwiększyć prędkość maksymalną.
Podobnie było przy podwoziu - początkowo samolot miał tradycyjny układ z kółkiem ogonowym, jednak okazało się, że podczas start strumień wylotowy z silników niszczył nawierzchnię, a sam start był bardzo trudny. Problem rozwiązano, stosując trójpodporowe podwozie, które dodatkowo polepszyło widok z kabiny.
Kokpit z kolei był bardzo pomysłowy. Tablica przyrządów, stery i fotel, osłonięty płytą pancerną, były częścią zintegrowanego segmentu, który montowano do kadłuba w końcowej fazie produkcji, co usprawniało cały system.
Jednak do projektu wmieszał się Grőfaz, który zażądał, by samolot przystosowano do wersji bombowej. O ile przeprojektowanie zajęło tylko 3 tygodnie, o tyle należało opracować nowe programy szkolenia dla pilotów i wyposażenie maszyn. Decyzja ta była niezrozumiała, bo Luftwaffe dysponowała wówczas dużo lepszym bombowcem odrzutowym - Arado Ar-234. We wrześniu 1944 r. Grőfaz wyraził zgodę, by na 20 bombowych Me-262 budowano jeden egzemplarz myśliwca.
CDN
Autor postu: II wojna światowa w kolorze
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
@Mleko_O: Me 262, bez kreski :)
@Stona, @Mleko_O: EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I O SAMOLOTACH BĘDZIE MOŻNA PISAĆ TYLKO Z LICENCJĄ BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI...
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@Mleko_O: Zdecyduj się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mleko_O: musiałem zrobić zdjecie, jakże podobnego samolotu:
@IIWSwKolorze1939-45: Ale tylko gdy silnik działał.