Wpis z mikrobloga

@Matrus17: a u mnie mieścinie jest ddr około 1km xD i co mam nią jechać według prawa?
większość tych ddr jest #!$%@? jakości, nie chce sobie zniszczyć koła, wycentrować itp.
Ty jak widzisz dziury na drodze to #!$%@? w nie autem, czy omijasz?
  • Odpowiedz
@Matrus17: no to w takim razie będę łamać prawo, #!$%@? z mandatem xD
Nie chce mieć obolałej dupy jeżdżąc po tym gównie, ciągłe dziury, pagórki, góra dół xD

Jedyna droga rowerowa na której bym jeździł to taka przedłużona droga asfaltowa z wycięciem dla rowerzystów, czyli pasy rowerowe.
Po prostu nie robić dodatkowym chodników tylko tak żeby rower miał tą samą drogę jak samochód a nie pieszy xD
d.....h - @Matrus17: no to w takim razie będę łamać prawo, #!$%@? z mandatem xD
Nie ...

źródło: comment_JVO7G9MGULxlONTvZlh9aB8kjmjdtobD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Dumdeedum zabiorę głos, bo jechałem dziś drogą osiedlową za parą rowerzystów. On z przodu, jakieś 10m za nim, ona. Obydwoje oczywiście w odpowiednich strojach. Widać było, że na wzniesieniach kobieta puchnie, ale była dzielna. Co zrobić, ciagnąłem 15 km/h za nimi, bo robić slalom pomiędzy rowerzystami, a wysepkami na przejściach mi się nie chciało - miałem czas.
Z moich spostrzeżeń, stwierdzam że w strefie uspokojonego ruchu, różnica pomiędzy prędkością 30 km/h,
  • Odpowiedz
@Dumdeedum: Moze postaraj sie odpowiedzieć sobie na pytanie: dlaczego to robią?
1. Ścieżka, a obok chodnik = wypadek. Nikt nie pilnuje dzieci, ani siebie i #!$%@? sie pod rowery, mamy zacząć wyganiać ludzi na trawę? Takie ddr'y maja podobny sens do opasek "anty-gwałtek", które maja zagwarantować bezpieczeństwo. Tak samo ddr'y z kostki sa, ale sensu w nich nie widać. Gadanie "macie drogi dla rowerowow, wypieprzac na nie" jest tym samym
  • Odpowiedz
@Dumdeedum: jeżeli ta DDR jest z kostki brukowej, plus co chwile są pasy (nawet z wydzielonym pasem) to sorry ale jadąc 30-40kmh będzie mega słabo. Chyba, że mam ryzykować, że kierowca nie będzie nawet patrzył czy ktoś przejezdza i mu wlecę do samochodu xD
  • Odpowiedz