Wpis z mikrobloga

  • 529
#strajk #strajknauczycieli #pracbaza Jestem za podwyżką dla nauczycieli nawet o 1 tys zł. Jednak jeżeli będą pracować jak każdy 40h/tygodniowo i 26 dni urlopu w roku. Część pewnie zmieni pracę, ale przy tablicy będą conajmniej 30 h a 10 h mogą zostać w szkole w sali i tam przygotowywać się do zajęć i nie pie rdzielic głupot że tylko w domu muszą się przygotować. Dodatkowo dzięki temu w okresie wakacji szkoła byłaby otwarta i mogłyby być prowadzone zajęcia typo wf, plastyka itp. Dałbym im i 1100 zł miesięcznie ale po zgodzie na likwidację tzw. Karty Nauczyciela. Strajk strajkiem, ale żeby to popierać to trzeba pracować tyle co wszyscy.
  • 120
  • Odpowiedz
@mockingbird_: No np. wszyscy moich koledzy z pracy są inżynierami. Wszyscy mamy swoje firmy i uczymy zawodu w technikum. To właśnie tacy ludzie powinni prowadzić przedmioty zawodowe, a nie ktoś, kto w życiu w danym zawodzie nie pracował i ma wiedzę tylko z książki.
  • Odpowiedz
@giovan-a: Przedmioty zawodowe powinni prowadzić praktycy z kursem pedagogicznym, po co tam inżynier? Bo chyba nie chcesz mi powiedzieć, że uczycie 16-latków zawodów, do których na dobrą sprawę wymagane są studia?
  • Odpowiedz
@Ejdolf: Ale nauczyciele pracują znacznie więcej ponad samego godziny przy tablicy. Niektórzy nauczyciele (głównie matematycy) #!$%@?ą w niektórych okresach nawet i 47 godzin tygodniowo.
  • Odpowiedz
@Ejdolf: Łatwo tak pisać jak się nie widzi na codzień ile nauczyciele muszą pracować, układanie i sprawdzanie sprawdzianówz różne przygotowywane kserówki, ale jak ktoś nie ma w rodzinie nauczyciela to tylko patrzy na mityczne 18h przy tablicy
  • Odpowiedz
@Artic: a dlaczego maja byc ograniczeni do lipca sierpnia? Skoro maja mieć urlop jak „normalni” ludzie, to maja pełne prawo do wzięcia go kiedy chcą. Godzina dziennie na przygotowanie lekcji, uzupełnienia dzienników i sprawdzenia prac domowych, sprawdzianów, kartkówek paru klas? Powodzenia. I jakim prawem maja zostawać po pracy żeby dogodzić rodzicom? Czyli wprowadźmy normalne godziny pracy i urlopy, ale nie do końca?
  • Odpowiedz
Wykopki widze na wszystkim się znają... Lekarz - kawka, herbatka, gówno robi - ma tylko wypisywać nam L4, Lekarz w szpitaku - nic nie robi, chodzi od czasu do czasu korytarzem i patrzy jak mu pacjenci umierają, Górnik - nic nie robi, wiedział w co się pcha, niech #!$%@?, Nauczyciel - nic nie robi, wiedział w co się pcha - niech #!$%@?, Policjant - j...y pies sie czepia, a to 1 gramik
  • Odpowiedz
Ta, układanie sprawdzianów... zestaw pytań z danego materiału zadawany niezmiennie przez 20 lat.
Sprawdzanie zajmuje tak wiele czasu? To dlaczego kartkówek, sprawdzianów, testów nie przeprowadzać komputerowo? Klik, klik i nauczyciel ma gotowe oceny... A nie, bo pani od przyrody to nie umie w komputer wklepać, ona woli tradycyjnie - karteczki, czerwony długopisik, kawusia i narzekanie że tyle czasu traci a nikt jej za to nie płaci.
Beka później, jak społeczeństwo durne ma
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Efeljot:

matematyk, historyk z liceum

Sprawdziany z matematyki sprawdza się dość szybko. Jak mieliśmy sprawdzian o 8 rano w liceum, to tego samego dnia na przerwie o 12:30 przychodził nauczyciel matematyki ze sprawdzonymi pracami.
  • Odpowiedz
Ta, układanie sprawdzianów... zestaw pytań z danego materiału zadawany niezmiennie przez 20 lat.


@rysiekbucket: CHŁOPIE O CZYM TY PISZESZ??? MOJA MAMA JEST NAUCZYCIELKO I CO ROKU WYMYŚLA INNE SPRAWDZIANY I KARTKÓWKI.
SPRAWDZIAN PRZEPROWADZA MIN. RAZ W TYGODNIU, A KARTKÓWKI TO TAK 3 A NAWET RAZY.

OPRÓCZ TEGO MUSI SIĘ PRZYGOTOWYWAĆ DO KAŻDYCH ZAJĘĆ, BO LEKTURY Z J. POLSKIEGO, REGUŁY NA MATEMATYCE I DATY Z HISTORII ZMIENIAJĄ SIĘ
  • Odpowiedz
@rysiekbucket: Wow.... rysiekbucket na ministra finansów. Wyposaży uczniów w tablety i komputery, zakupi licencjonowane oprogramowanie, przeszkoli wszystkich z korzystania ze sprzętu. Swoją drogą współczuję ci, skoro rok temu w gimnazjum historia skończyła ci się na tym że żyjemy w PRL... Ale czas spojrzeć trzeźwo. To że ty w szkole nie dostrzegasz nakładu pracy nauczycieli nie oznacza że on nie istnieje, przepisy i podstawy programowe się zmieniaja. To że dzieci dodaja
  • Odpowiedz
@NieRozumiemIronii: duzo zależy od indywidualnego podejścia nauczyciela. Z angielskiego też można #!$%@? słówka cały rok które poprawia się z 5 min a można robić regularnie wypracowania z którymi juz tak łatwo nie pójdzie
  • Odpowiedz