Wpis z mikrobloga

  • 222
Jak miałam okres próbny, to przed przedłużeniem umowy szefowa miała do mnie serię "ale". Głównym zastrzeżeniem było to, że kończę o 16 i wychodzę o 16 zamiast przejść się po firmie i pomóc innym... (σ ͜ʖσ) Podziękowałam za współpracę. Robota miała być za 1500 na rękę, o czym dowiedziałam się po okresie próbnym.
  • Odpowiedz
@ufoludek-zkosmosu: @Iskaryota: @Mollina:
nie moglem edytować:

@ufoludek-zkosmosu: a później raporty "wg. ankiet nadal najważniejszym czynnikiem motywacyjnym w pracy jest wypłata". XD któż by się spodziewał, że w kraju, który od zawsze konkurował ceną a nie innowacyjnością ktoś w końcu chce sensownie zarabiać xD

A poważniej: Te zachodnie frazesy ich metodyki "zaangażowania" mają sens przy zachodnich zarobkach. Tam zdają sobie też sprawę z tego, że spędzasz w pracy praktycznie większość dnia. U nas miesza się zachodni model motywacyjny z naszymi polskimi poziomami
  • Odpowiedz
@Iskaryota: kiedy chcesz urlop, wtedy dostajesz, jak jesteś chory to masz iść od razu do lekarza, jak masz dzieci chore, zostan w domu, jak masz zaplanowany urlop ale wyskoczylo coś bardzo ważnego, to nie przekladaj, zastępstwo się znajdzie, etc. U Janusza to nawet na majowe był problem dostać urlop, połowa ludzi chora ale w pracy, bo nie będzie kto miał pracować. Do tego opóźnienia z wypłatami, na umowie minimalna, reszta
  • Odpowiedz