Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja

Zawsze mnie ciekawiło, przy jakich obrotach silnika ludzie zmieniają biegi?
Wsiadając do samochodu ze słabo doświadczonym kierowcą można zaobserwować jak dusi silnik na niskich obrotach, niewiele wyższych niż 1000, zmienia biegi za wcześnie i tym wszystkim, raczej szkodzi silnikowi w imię ekonomii zużycia paliwa. A zużycie paliwa wcale niższe nie jest, bo na obrotach rzędu 1000-1500 moc silnika jest niska i trzeba dusić więcej gazu.
Kiedy jeszcze świeżo upieczonego kierowcę można zrozumieć, to jednak zupełnie nie rozumiem logiki takich kierowców, którzy jeżdżą tak #!$%@? już kilka lat. Czerwone pole obrotomierza zaczyna się zwykle gdzieś przy 6 tys. obrotów, a tutaj włącza się panika jak silnik "wkręci się" na 2k RPM. Piszę tu o niedużych silnikach benzynowych, dla jasności. Przesadne dbanie o silnik, by jeździć na niskich obrotach działa tu na niekorzyść, bo te wszystkie wibracje bardzo wpływają na trwałość wielu elementów.
Co ciekawe, patrząc na zasady ekodrivingu, powinno się przyspieszać raczej dynamicznie. Czyli zupełnie inaczej niż robi to wielu kierowców na drogach. Bo jaki dystans jest potrzebny by rozpędzić się do tych 50-60 km/h? Niektórym nie starcza 300 metrów. Ciekawi są także kierowcy, którzy tak przyspieszają uturbionymi benzynami. Trzeba się postarać, by z niej nie korzystać. A jazda w ten sposób samochodem z uturbionym silnikiem często zwiększa zużycie paliwa.

Kiedy zacząłem jeździć aktualnym samochodem, starałem się wyczuć dogodny moment zmiany biegu w górę i w dół. I nie chodzi tu o żaden sportowy styl jazdy. Argument, że bieg w dół zmienia się kiedy samochód zaczyna szarpać to jakieś nieporozumienie. Lepiej zasugerować się obrotomierzem i wcale nie potrzeba przy tym za dużo uwagi - w końcu to także wchodzi w wprawę.

Chciałbym was zapytać, jakie macie nawyki przy zmienianiu biegów? Pomyślałem, że warto zrobić ankietę na ten temat ( ͡ ͜ʖ ͡).

Pojemność | benzyna/diesel /+ turbo | Moc | Moment | RPM bieg w górę | RPM bieg w dół |

Dla uściślenia wyników podaję konkretną sytuację: średnio dynamiczne ruszanie, rozpędzanie się w jeździe miejskiej do 50-60 km/h, zmiana z II na III bieg.

1.5 | benz. | 90 KM | 128 Nm @2800 | 2500-2800 | 1500

i tak przy 60 km/h mogę się toczyć na 5 biegu mając jakieś 1600 obrotów. Minimalnie mogę zmienić bieg przy lekko ponad 2000 obrotów, jeśli jazda jest niedynamiczna /w korku. Często pomijam 4 bieg przy rozpędzaniu się do 60 km/h.

Jestem ciekawy jak różne będą nasze wyniki ;).
Pobierz KokiX - #samochody #motoryzacja

Zawsze mnie ciekawiło, przy jakich obrotach silnik...
źródło: comment_kjB9llVCrzBm9Jh5zKMzNAGv2ppC6rQP.jpg
  • 29
@KokiX: Ja raczej za szybko się nie bujam, bo do pracy mam niecałe 5 kilometrów i ledwo co zdąży mi się woda w układzie nagrzać na takim dystansie. Ostatnio jeżdżę trochę inną, dłuższą trasą, gdzie mam więcej prostych kawałków i mogę pojechać trochę sprawniej, ale też raczej nie pałuję, powyżej 3000 RPM nie wchodzę. 1.4 BBY w Seacie Ibiza. Ogólnie idąc pod czerwone pole, to na autostradzie można bardzo łatwo się
@KokiX: Tak szczerze to jakoś nigdy nie zwracam na to uwagi i zależy od sytuacji. W 166 z 3.2 V6 pod maską dosyć często widzę czerwone pole co by Busso posłuchać ( ͡° ͜ʖ ͡°), w drugim roboczym Dieslu takie manewry raczej nie mają sensu xD. Anyway jak już się rozpędzie to w benzynie trzymam te 2tys obrotów, w roboczej Maździe5 z klekotem te 1600.
2.2 benzyna, 150km, zmiana w górę zazwyczaj 3.5k-4k, a w dół to tak żebym po zmianie miał 2k na liczniku, moment 205 jak dobrze pamiętam
@KokiX: 1.8 benzyna 114KM,
Nigdy nie schodzę poniżej 2k obrotów. Bieg wyżej daję przy około 3,5k. Czerwone pole nie jest mi obce.
Jak ruszam ze świateł to na jedynce do 3-4k pociągnę, żeby było dynamicznie.
Mój wujek jeździ starszym Citroenem 1.4 benzyna i on jeździ z obrotami 1,5k. Przy 50 to już chyba na piątym biegu.