Wpis z mikrobloga

@Hedage: Kiedyś wystawiłem za free gotowy skrypt pod pewną apkę do kryptowalut. W readme wstawiłem adres do swojego portfela btc gdyby ktoś chciał zdonatować.
Nic poza spamem "pomusz nie umiem uruchomić" nie dostałem :) Jeden koleś nawet znalazł mnie na face i atakował żeby za niego to uruchomić. Więc nic poza rozszerzeniem swoich umiejętności nie zyskałem. No ale może przy większej skali coś tam zarabiają.
@Hedage: są różne modele "zarabiania" na byciu twórcą oprogramowania Open Source. Najpopularniejszy to model, w którym twórcy udostępniają swój produkt jako projekt Open Source natomiast odpłatne jest wsparcie techniczne i szycie na miarę rozwiązań/przeróbek, które klient potrzebuje.
@Hedage: większość programistów w open soruce jest opłacana, najczęstsze modele że firma ma na swoje potrzeby jakiś tool, ale go publikuje bo liczą że inni znajdą w nim błędy zanim spowodują u nich na produkcji problemy, np. dlatego darmowe wersje open source publikuje się wcześniej dla publiki, zanim podmienia się u siebie na produkcji

innym model to taki że liczą na to, że inne firmy jak zaczną używać tego softu, to