Wpis z mikrobloga

Jestem na etapie finalizowania zakupu kawalerki ~30m stan deweloperski, właśnie dostałam wycenę od fachowca.
Zaznaczam, że nie mam wielkich wymagań. Montaż prysznica, sedesu i płytki w łazience, malowanie ścian, montaż oświetlania i wybudowanie ścianki pod TV o powierzchni 2m2.
Kosz to:


Dziękuje panu fachowcowi za poprawę humoru w poniedziałkowy poranek. Chyba jednak odpuszczę zakup i będę wynajmować xDDDDD

#remontujzwykopem #mieszkanie
  • 79
@trapped Jestem ciekaw jaka okolica mój brat dokładnie rok temu wykańczał mieszkanie prawie 60 metrów kwadratowych w stanie deweloperskim z tym że trzeba było jeszcze wyszlifować. To fachowiec za to szlifowanie plus kładzenie wszędzie podłóg część płytki część podłoga szwedzka plus jakieś tam przeróbki malowanie i cały biały montaż w łazience łącznie z jej wykafelkowanie i osadzaniem drzwi w całym domu plus płytki na balkonie wziął 12000 zł
@trapped: nie wiem jakie tam chcesz pozłacane kinkiety, ale łazienka na w miarę przyzwoitych płytkach z kabiną i podwieszanym sedesem to 10-15tys. Kuchnia drugie tyle zależnie od ilości i jakości sprzętów oraz tego czy szafki na wymiar, czy starasz się w jakimś BRW dopasować. Tych najtańszych z OBI itp. bym unikał jak ognia bo 1000zł różnicy a użerasz się z tym później 10 lat aż się rozpadnie. Pokój/korytarz to już w
@trapped: bardzo dużo. jeśli chodzi o urządzenie mieszkań to trzeba liczyć 2-3,5k z metra, przy czym 3,5k to już wysoki standard, a w cenę wchodzą prace remontowe + wyposażenie i meble
@trapped: to mieszkanie już masz kupione? Ja i kilku moich znajomych zrobiliśmy tak, że kupiliśmy mieszkania z rynku wtórnego, kilkuletnie. Nowe budownictwo, wszystko elegancko. Troszkę drożej niż deweloperka, ale teoretycznie można się wprowadzić i mieszkać. Ja oczywiście odmalowalem, odswiezylem, kupiłem nowe meble i jest jak nówka. Nie muszę tracić czasu, nerwów i pieniędzy na wykończenie. Polecam każdemu :)
@trapped:

~30m stan deweloperski

30 tysięcy złotych

Przydałoby się napisać miasto - mała mieścina typu Stalowa Wola czy Suwałki - to jeszcze jest wyobrażalne, bo elektryk czy majster od malowania stosunkowo weźmie mało. W Gdańsku albo w Warszawie, taka cena to oznacza padlinę, która nie wytrzyma codziennego użytkowania, a po 5-7 latach mieszkanie będzie nadawało się do generalnego remontu.

.

Sam aktualnie przechodzę przez remont mieszkania (3 pokoje, 50m^2, Warszawa), pozwolę
Ktoś odleciał, malowanie maks 2000 zł z materiałem z b. dobrą farbą, chyba że gładzie to z 4000 zł, płytki trzeba liczyć 50 zł za metr, panele też 20 zł za metr maks i to wszystko brutto z rachunkiem Krk