Wpis z mikrobloga

Algorytm super, sprawdza się przy około 50% dzieci tak na doświadczenia własne i znajomych ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pozostałe dzieci żyją poza schematami chyba ¯_(ツ)_/¯


@Doriel: Albo to też wina rodziców które bawią się w zgadywanki "płacze, co mu jest, olaboga, co może mu być".

Wszystko na raz może być i nic zarazem.
@KRISSVector Też czasem miałam ciężko i płakałam. Bo dziecka z mężem się nie zostawi i samemu nie pójdzie do pracy, jak dziecko wymagające i nawet jak śpi to tylko na tobie z cyckiem w buzi (to mój 1 miesiąc po porodzie ( ͡º ͜ʖ͡º).
Dziękowałam Bogu, jak zaczęła szybko raczkować, bo wyszło na to że dziecię ambitne i wrzeszczy ciągle bo chce a nie może. Wtedy dopiero
@peralta: Nie wiem co rozumiesz pod hasłem usypianie na siłę. Nie wiem czy masz doświadczenia z własnym dzieckiem, ale to łatwo się mówi "popłacze i przestanie". Ja miałam tak, że przez dobre kilka miesięcy po narodzinach miałam duży problem żeby znieść ten płacz, po prostu wywoływał we mnie potrzebę NIE DO ZIGNOROWANIA że muszę zrobić wszystko żeby dziecko ukoić. To jest na takiej zasadzie jak głód, czy inne potrzeby fizjologiczne, na