[hangover]

Jajecznica z szynką i chleb z paprykarzem XD

Całość w 100% wegańska i smaczna.

#vegan2019 #weganizm #gotujzwykopem

[WhiskeyIHaze]

@hangover:

Jajecznica z szynką i chleb z paprykarzem

mnie trochę śmieszy, że czepiacie się jajówy a nikt nie zauważył szynki?
a odnośnie tych nazw to ja sobie dzisiaj zjadłem tofu wysmażone na medium rare.
Takie zdjęcie poglądowe wraz z miejscem hodowli specjalnie dla was kochani #weganizm
Antrykot najlepszy

[WhiskeyIHaze]

@WhiskeyIHaze: a i tutaj nie picreal ale fajnie wyglda:

[WhiskeyIHaze]

@WhiskeyIHaze:

[Heibonna]

@WhiskeyIHaze: czepiacie się jakbyście nigdy nie jedli szynki z kurczaka czy innych lewackich wynalazków.

[WhiskeyIHaze]

@Heibonna: ja się nic nie czepiam. Spoko jak dla mnie to może jeść jajówę z szynką która jest zrobiona z kupy i męskiego nasienia. jak lubi sobie to tak nazywać. Dla mnie to żaden problem. też mogę zacząć moje schabowe, steki czy tam tatar odpowiednio smażone tofu czy zmielone tofu. I spoko. Tylko po co się oszukiwać? żeby w-----ć innych ludzi? serio nie macie ciekawszych rzeczy do roboty?

[Heibonna]

@WhiskeyIHaze: no właśnie to chyba osoby, które się w-------ą nie mają co robić i szukają powodu do nerwów w byle gównie.
Słownictwo analogiczne do standardowego to właśnie ułatwianie życia - łatwiej jest użyć jednego, powszechnego słowa niż kilku wyrazowego związku tj "tofu o smaku i fakturze jajek" nosz k---a logiki trochę.

" Tofucznica" niedużo mówi o potrawie. Zawsze kiedy ktoś użyje tego słowa we wpisie znajdzie się zjeb, który napisze "k---a co z-----a nazwa głupi trawozercy XDDDD"

Nie ma takiego co by wszystkim dogodził, więc logicznym następstwem jest pisanie tak jak autorowi jest wygodnie. W tym wypadku jajecznica czy Tofucznica

[WhiskeyIHaze]

@Heibonna ale OP sama się przyznała że robi wpis, żeby w-----c innych.
I teraz jeszcze pytanie czy to tofu naprawdę smakuje i ma fakturę jajek. Jadłem kiedyś niby kotlety z tofu i nie smakowało jak mielone, które miało udawać.
Dla mnie jest to po prostu śmieszne, jak ktoś na siłę używa nazw błędnie. I dla mnie będzie tym samym nazywanie kotleta z tofu schabowym jak i rowera motocyklem. Bo wiesz wygląda

[romek898]

ja się nic nie czepiam. Spoko jak dla mnie to może jeść jajówę z szynką która jest zrobiona z kupy i męskiego nasienia. jak lubi sobie to tak nazywać. Dla mnie to żaden problem. też mogę zacząć moje schabowe, steki czy tam tatar odpowiednio smażone tofu czy zmielone tofu. I spoko. Tylko po co się oszukiwać? żeby w-----ć innych ludzi? serio nie macie ciekawszych rzeczy do roboty?

@WhiskeyIHaze: Uważaj, bo

[WhiskeyIHaze]

@romek898: proponuje iść do lekarza jeśli pisanie z ludźmi w internecie sprawia, że się pocisz. To nie jest normalne i na pewno da się jakoś wyleczyć.

[Klocuchy_Lego_PL]

No faktycznie wegańskie z tymi jajkami... Bo jajka na drzewach jajowych rosną

[P.....k]

@hangover <3

[VeleiN]

@hangover: a ty jestem koniem, spróbujesz zanegować, to oznacza że przejmujesz się nazwą gatunku XD

[nomadicgoogler]

@hangover: przepis? pls

[hangover]

@nomadicgoogler na co :D?

[Twinkle]

@hangover: Byłam wege sporo lat, ale za cholerę nie umiem pojąć jakie składniki są na zdjęciu.

[DrKittens]

@hangover: W sensie, że tofu z czymś tam. Co ma na celu nazywanie potraw, które są podobne do innych, ale nie są tymi samymi potrawami tak samo?
Zrobiłem sałatkę z pomidorem i cukinią... haha, ale to nie jest cukinia tylko ogórek, a nazwałem to tak tylko dlatego, że nie jadam cukinii.

[N.....s]

@josedra52: A CHCESZ RZUĆ GUMĘ PALCAMI, KURŁO?

[micke]

@hangover: wyjdź z internetu, zabijaj się sama niskobiałkową podłą dietą w domowym zaciszu

[hangover]

@micke niskobiałkową? Chyba kpisz. Trenuje i spokojnie zjadam swoje dziennie zapotrzebowanie na białko

[micke]

@hangover: niby z czego dostarczasz te białko? do treningu przy sportowej diecie na rozwój to jest ~2g na kg masy ciała. Strzelam że ważysz jakieś 65kg czyli potrzebujesz dziennie dostarczyć 130g aby mięśnie miały się z czego budować/odbudowywać

Aby twoja dieta była prawdziwa i nie oszukiwana przy uzyciu np. białka w proszku uzyskiwanego przecież od zwierząt pozostaje Ci kilka produktów:

łubin / soja / bób / fasola / komosa ryżowa