Wpis z mikrobloga

Uderzyłem się jakoś 10 dni temu w dolną część piszczela. Dosyć mocno, ból przy uderzeniu był mocny, jednak bywały gorsze. Po uderzeniu nie utworzył sie siniak, ani opuchlizna. Na drugi dzień lekki ból, jednak z dnia na dzień narastał, najgorzej jest w pozycji leżącej i siedzącej, wtedy boli najbardziej. Przy chodzeniu w ogóle bólu nie czuje :/
#!$%@?, co to może być?!

#medycyna #sport #mma
  • 6
  • Odpowiedz
@wiorekogorek zwykłe maści plus przerwa od treningów. Później przez jakiś czas zakładałem dwie piszczelowki na prawą nogę xD

Pewnie są jakieś metody przyspieszajace rekonwalescencję typu ostrzykiwania czy chłodzenie. Teraz bym w to poszedł, bo ból był u mnie intensywny (przy dotykania coś typu "prąd" w okolicach kości).
  • Odpowiedz