Wpis z mikrobloga

Znalazłem na wikipedii taką ciekawostkę o tym jak polski masowiec Stanisław Kulczyński przygrzmocił w most Kattwyk w Hamburgu w efekcie czego most był nieczynny przez 9 miesięcy. Nie ma żadnego źródła przy tym akapicie - może ktoś coś wie więcej o tym wypadku? W polskim necie nie znalazłem nic a po niemiecku nie bardzo sobie radzę z szukaniem.

Der polnische Bulkcarrier „Stanislaw Kulczynski“ rammte 1991 den Fachwerk-Überbau der Brücke am Wilhelmsburger Ufer. Das Schiff fuhr bei dichtem Nebel, trotz zweier Lotsen an Bord, nicht unter dem Mittelteil der Brücke durch, sondern prallte gegen ein unbewegliches 300 t schweres Seitenteil der Brücke, das dann abbrach und im Wasser landete, auch das Brückenwärterhaus wurde beschädigt, die Brückenwärter wurden jedoch glücklicherweise nur leicht verletzt. Die Reparatur kostete mehrere Millionen DM und dauerte neun Monate.

#morze #statki #zegluga #marynarz #pracanamorzu #historia #pytanie #niemiecki #niemcy #hamburg #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
  • 7
@Cointreau: tłumaczyłem sobie google translate, z grubsza są tam podane przyczyny wypadku na podstawie orzeczenia ichniejszej izby morskiej - wina pilota (a nawet dwóch).

To była era nie tylko nieinternetowa, ale przede wszystkim niekomputerowa. Gazety nie są zdigitalizowane, to i wyszukiwanie trudne. Jeżeli nasza izba morska tego nie rozpatrywała, to można założyć, że źródła jakiekolwiek będą niemieckojęzyczne - u nas nie musiała to być głośna sprawa.
@Cointreau: krótko mówiąc: statek prowadzony przez 3 holowniki (2 na dziobie, 1 na rufie), z dwoma pilotami na mostku uderzył w czasie gęstej mgły we wschodnią część mostu. Most uszkodzony, statek uszkodzony, 2 osoby z obsługi mostu ranne. Za winnych uznano pilotów, którzy pomimo ostrzeżeń od kontroli brzegowej i używania radaru, nieprawidłowo korzystali z holowników.

Nie znam realiów z tamtych czasów, ale raz że mieliśmy wtedy statków dużo więcej, a dwa