Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 150/150

Mugler Alien (2005) EDP

Wczoraj był Król perfum to dziś musi być Królowa. Chyba nikomu nie udało sie zgadnąć chociaż niektórzy byli blisko strzelając w damskie zapachy jak @rindo w Angela albo @ChissCake w Jicky od Guerlain.

Pewnie teraz zadajecie sobie pytanie czemu na ostatnie perfumy wybrałem akurat kobiece, a co więcej takie, których nawet nie noszę, prawda? Powiem najkrócej jak się da. Nigdy nie wąchałem nic lepszego i nawet fakt, że są to perfumy w 100% kobiece tego nie zmienia. Szaleje za nimi, za jego flankerami, uwielbiam je na swojej dziewczynie, kocham je wąchać, chciałbym aby towarzyszyły mi już do końca świata, żeby zawsze w moim domu była buteleczka wody perfumowanej, którą będę mógł podziwiać tak jak podziwiam aromat soku znajdującego się w jej środku. Kompozycja doskonała.

Alien to perfumy kwiatowe. Słodkie, jaśminowe, w których ten piękny kwiat przybiera formę pudrową. Piękna do całokształtu dopełniają drzewne akordy w postaci drzewa kaszmirowego i ambra. Zaledwie 3 składniki wystarczyły by powstał aromat doskonały od którego już nigdy nie będę mógł się uwolnić. Zapach idealny bo po prostu wszystko w nim mi się podoba. Pachnie słodko, uwodzicielsko i bardzo kobieco, do tego zostawia wspaniały ogon, a przy odpowiednio mocnej aplikacji jest w stanie nawet wypełnić pomieszczenie. Nie są to perfumy uniwersalne i nadają się według mnie głównie na wieczór, do tego na pewno nie są łatwe w noszeniu, a wręcz są mało bezpieczne. Wydaje mi się też, że nie do wszystkich będą pasowały. Chyba się nie pomylę mówiąc, że przed Alienem nie powstał zapach nawet w połowie do niego podobny, ale to już zostawiam do weryfikacji rózowym paskom z tagu #perfumy. Marzy mi się, że kiedyś poznam coś na wzór Aliena ale chociaż odrobinę bardziej męskiego abym mógł go z powodzeniem nosić bo niestety Alien Man z opisywanym dziś arcydziełem to prócz nazwy nie ma nic wspólnego.

Parametry ma zajebiste, zresztą o projekcji mogę powiedzieć wiele bo to signature scent mojej dziewczyny od kilku lat. 4 strzały wystarczy by zostawił długi ogon, 6-8 to gwarancja wypełnienia pomieszczenia i w sumie może ze 3-4 moje zapachy miałyby do nich pozjazd + ze 2 kobiece z kolekcji kobitki doktorka, a na myśli mam Angela oraz Caleche Soie de Parfum Hermesa, które jako jedyne perfumy jakie znam mają niesamowitą moc zostawania w pomieszczeniu z 30 minut po opuszczeniu domu przez osobę, która ich użyła :)

Alien też pomaga odróżnić kobiety od dziewczynek, bo te drugie nigdy się nie zainteresują takimi dziełami jak to, a będą podążały za tłumem i śmierdziały Black Opium, La Vie Est Belle czy ich klonami, uprzykrzając lato albo podróż komunikacją miejską innym ludziom. Wielka szkoda, że żyjemy w takich czasach gdzie nikt nie lubi się choćby odrobinę wyróżniać, nawet zapachem. Na ulicach co druga nastolatka ma taki sam make-up, co drugi gimb ma białą koszulke z napisem Levis albo Calvin Klein, wali od niego z kilometra Invictusem, a najpewniej jakimś jego bazarowym klonem. I nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic przeciwko osobom, które świadomie dokonują takich wyborów i podoba im się plastikowy aromat takich perfum. Nie mogę jednak pojąć, ze taki osobnik nie czuje się źle z tym, że ubiera się czy pachnie tak samo jak wszyscy. Świat byłby przecież nudny jakby każdy wyglądał i pachniał tak samo.

typ: floral-sweet
zapach: 10/10
trwałość: 10/10
projekcja: 10/10
cena: jakoś 60 ml za 200 zł
podobne: wszystkie flankery Aliena.
----

Dzięki, że byliście ze mną przez te 150 dni. Czasem jeszcze wrzucę jakiś opis ale na pewno nie codziennie. Zostało jeszcze tyle wspaniałych zapachów dla których nie znalazło sie miejsca jak np. dzieła z prywatnej kolekcji Ermenegildo Zegna'y, Tobacco Vanille Forda, którego poświeciłem w imię tańszego klona czy Virgin Island Water Creeda. Nie było też Invictusa, którego z największą przyjemnością zmieszałbym z błotem za to, że 80% jego użytkowników to ameby umysłowe i mając świadomość tego jak piekielnie mocnym zapachem jest używają go i w 40 stopniowe upały i na siłownie. Chciałem też napisać kilka ciepłych słów o 1 Million, kilka szorstkich o Boss Bottled, trochę zachwytów nad Angelem, Jicky, Shalimarami Guerlaina, Oud Fleur i Amber Absolute Forda, pare neutralnych o Joop Homme, Bleu de Chanel czy lekkiego dissa na Pure Malt. Lutensów też mam jeszcze kilka o których warto powiedzieć słówko. Czarnego Adidasa może i lepiej, że nie było bo pewnie za swoją recenzje dostawałbym pogróżki na pw. ;) Fanów Brutala przepraszam, że nie dałem recenzji, wiem, że powód mam błahy, ale nigdzie nie znalazłem testera do przetestowania!

Dawałem te wpisy, żeby może bardziej zainteresować Was tematem perfum, że czasem wystarczy 50-100 zł żeby ładnie pachnieć i wiem, że niektórzy dzięki tej serii ładnie wciągneli się w temat perfum na co mam dowody w postaci pw ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie wszyscy jednak potrafili zrozumieć, że robiłem to czysto subiektywnie i często nie zgadzano się z moimi ocenami albo zarzucano mi, że Acqua di Gio nie może na mnie trzymać 10h bo na na większości trzyma 6, a Versace pour Homme nie mogło nigdy dobrze projektować bo przecież od paru lat ma słabe parametry. To tak samo indywidualna sprawa jak to, że Ferrari Bright Neroli oceniłem wyżej niż La Nuit de L'Homme bo po prostu bardziej mi się ten pierwszy podoba i fakt, że laski rozkładają nogi jak go czują tego nie zmienia bo w przeciwieństwie do niektórych nie przywiązuje do tego uwagi, a używanie zapachów tylko dlatego, że podobno dobrze reaguje na niego płeć przeciwna to głupota, która kończy się tym,ze co drugi Pan w garniturze, w przedziale wiekowym 30-40 lat pachnie Sauvage. Nie ukrywam też, że dalej nie mogę uwierzyć w to jaką popularność zdobył tutaj Adnan B. Ambre Noir. Uszczypnijcie mnie, a teraz elo, muszę trochę odpocząć od wykopu :)
I pomyśleć że to i tak tylko moje drugie hobby, a najwięcej zaangażowania i czasu i tak wkładam w co innego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dr_love - #150perfum #perfumy 150/150

Mugler Alien (2005) EDP

Wczoraj był Król ...

źródło: comment_iocjiqG1MAsqmxasGAy0xx3w4kYQJLeM.jpg

Pobierz
  • 155
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dr_love: dzięki Tobie zainteresowałam się perfumami i planuje to pogłębić na poważnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) na mojej półce stojąrazem alieny i black opium ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale i tak muszę pogłębić kolekcje o wiosenno-letnie zapachy na co dzień (ʘʘ) już nie mogę się doczekać!
  • Odpowiedz
@dr_love:

Dzięki za te 150 wpisów i za wyrozumiałość (bo też nękałem cię na PW :P). Od początku serii zacząłem przywiązywać większą wagę do perfum, ich nut zapachowych i parametrów, a zamiast miernego Calvina Kleina z Rossmanna mam wreszcie zalążek fajnie zapowiadającej się kolekcji i różnych, złożonych kompozycji. I chyba będzie się tylko powiększać. :)
  • Odpowiedz
Oryginalny Alien do mnie nie do końca przemawia, ale uwielbiam praktycznie wszystkie flankery. A teraz pora nadrobić pozostałe wpisy :)
  • Odpowiedz
@dr_love uwielbiam Alienka. Jedyne perfumy, które jeszcze tak uwielbiam to nieprodukowane już Gucci Envy i Gucci Bloom. Używam też jeszcze Miu Miu i Flowerbomb V&R ale Alien jest rzeczywiście jednym z tych dopracowanych, idealnych zapachów ʕʔ
  • Odpowiedz
@vvulpecula: Miu Miu są świetne, bardzo niedoceniony zapach .Bardzo fajny mas gust, pozdrawiam :)
@Asarhaddon: kupiłbym bo miałem do czynienia i wiem jak poznać fejki. Jeśli nigdy nie miałeś flakonu w rękach/nie wiesz jak pachnie to nie ryzykowałbym
@KingFight: pakowanie bicków
@wingsofisrael: daj spokój, jak znajdę to dam wpis :)
@anuszqa: Mon Jasmin Noir jest zajebisty! chociaz moim damskim faworytem od Bvlgari
  • Odpowiedz
@dr_love tak to prawda, bardzo mało osób się nimi interesuje, a to taki ciekawy, nieoczywisty zapach. Bardzo żaluje tych Gucci Envy to była zabójczo ciekawa konwalia, zamienili je na Gucci Envy Me i nawet nie miały startu do poprzednika.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dr_love: kiedys ten zapach z miejsca rozwijal mi trabe ;) nie moglem oderwac nosa od testera. Pomimo,ze to damski zapach i nawet nie do konca w moim stylu.Cudo,i juz ikona. Zreszta kolejna od Thierriego.
  • Odpowiedz
@dr_love: Klasyczny Alien mnie nie przekonał, za to jestem zachwycona Flora Futura. Ale i tak moim ulubionym Muglerem jest Aura. To było wspaniałe 150 dni, mam nadzieję, że wrzucisz jeszcze jedną, albo dwie (ewentualnie kilkanaście) recenzji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dr_love: Dozgonny szacunek Mirku. Zrobiłeś kawał naprawdę dobrej roboty. Masz spory wkład w poprawę poziomu zapachu rodaków w tym oczywiście i w mój ( ͡° ͜ʖ ͡° )*: Do "zobaczenia" na tagu, myślę że dzięki Twoim recenzjom trochę się rozkręcił.
  • Odpowiedz