Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kotbehemoth: Ptaki lecą taką trasą, bo nad lądem powstają prądy wstepujace, które ułatwiają im szybowanie. Nad morzem musiałyby się strasznie namachac i większość by nie dała rady.
@Kwapiszon: Podobnie wygląda Malta, czyli jeden z najbardziej katolickich krajów w Europie. Powszechnie stosuje się tam nawet takie techniki polowań gdzie smaruje się konary drzew specjalnym klejem do którego ptaki się przyklejają i się je rozstrzeliwuje. Na Maltę nie trafia wiele bocianów akurat (i chyba nigdy z Polski), ale jak czasem kilka trafi, to zazwyczaj giną wszystkie. Rząd niby próbuje coś z tym robić, chronione ptaki dostają tam czasem policyjną obstawę,
Chyba największą odległość z Adany do Bukaresztu (1000 km) w ciągu jednego dnia pokonał orlik krzykliwy. Chciałbym tak sobie latać za darmochę po świecie.
Kilka dni temu w trójce specjalista od ptaków opowiadał o migracjach ptaków nad Europą. Mówił o programie kosztującym ileś tam euro po to żeby odbudować populacje jakiejś gęsi i w tym celu Szwedzi kombinowali żeby zmienić gęsiom trasę wędrówki. Wyszło tak że owe gęsi zaczęły latać nad RFN a tam pełny odstrzał :)
Brunoxp - Kilka dni temu w trójce specjalista od ptaków opowiadał o migracjach ptaków...

źródło: comment_Lq3yKWFp4V92L7urZauMhgNQ8RQgBfdV.jpg

Pobierz
W Europie widzę, że lecą wzdłuż łańcuchów górskich, a potem Dunaju. Nad Morzem Śródziemnym lecą wzdłuż wybrzeża Syrii, Libanu, Izraela i Egiptu. Ciekawe czy to z powodu potrzeby okresowych lądować na twardym lądzie, czy może nad brzegiem morza występują jakieś prądy wznoszące ułatwiające przelot. Potem to już wzdłuż Nilu i afrykańskich jezior w rytach tektonicznych. Na południe od równika rozpierzchają się do swoich ulubionych miejsc. Cwane ptaszyska, nie ma co.