Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w radio mówili że cukier zdrożał od grudnia o 50gr :( Ale ja nie o tym. Program 500+ to największa patologia jaką znam i za każdym razem kiedy słyszę o tym durnym programie to mnie krew zalewa i muszę napić się coli. Jeżeli somsiad złodziej z konkubiną żyją lepiej niż człowiek zapierdzielający w markecie to nie mam więcej pytań. Qvo Vadis Polsko?
A zapomniałem dodać że teraz fryzjerki będą miały więcej Brajanków do ostrzyżenia więc ceny pójdą w górę że hohoooo....
#bekazpisu
  • 16
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Lofzug: no to świetnie, jak już ten program jebnie, a jebnie w ciągu kilku lat, bo już mamy długi, to tym hlip hlip biednym rodzinom będzie jeszcze gorzej, bo skończy się jedyne źródło ich funduszu xD
Ci którzy to finansują, czyli ludzie pracujący i dobrze sobie radzacy przed tym programem, i tak sobie poradzą, a co z resztą? Będzie wycie i zdychanie z głodu.
Szkoda gadać
@BeDoEl: czyli mówisz, że jeżeli nie można pomoc na przestrzeni powiedzmy 18 lat (aż brajanek nie stanie się pełnoletni) to lepiej wogole nie pomagać? A co do długów to nie wiem czy wiesz ale większość krajów ma deficyt, czyli przychody są < od wydatków. 500+ to tylko kropla w tym równaniu.
A zapomniałem dodać że teraz fryzjerki będą miały więcej Brajanków do ostrzyżenia więc ceny pójdą w górę że hohoooo....


@goorskypl: Tak jak zgadzam się ze wszystkim, tak tego do końca nie rozumiem. Będzie więcej Karynek, to będzie też więcej materiału na fryzjerki. Więcej fryzjerek = większa konkurencja = niższe ceny za strzyżenie Brajanków ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lofzug: w jaki sposób gorsze byłoby nie zabieranie co miesiąc tego 500 w podatkach? Dodatkowe 500 netto z pracy cieszy chyba bardziej niż coraz mniej znaczące 500, najpierw zabrane i później oddane? Ale tak, w pierwszym wypadku trzeba pracować, w tym drugim ktos inny musi :)
Jak chcesz pomagać to nie za moje pieniądze.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lofzug: oczywiście, ale w wydaniu tego kraju solidarność społeczna wygląda w sposób "narobilismy dzieci i teraz nie stać nas na utrzymanie ich, dajcie nam za to środki".
Inna sprawa ze szpitalami i dostępem do leków i edukacji, z karmieniem głodnych i ubieraniem ich, a inna uczenie niezaradnych ludzi jeszcze większej niezaradnosci.
Darwinizm społeczny, mówi Ci to coś panie Lofzug?