Wpis z mikrobloga

Jeśli jest tu jakiś mireczek który koło godz 2-2.30 dzwonił po pogotowie do #!$%@? chłopa leżącego gdzieś między Kazimierza Wielkiego a jp2 we Wrocław to dziękuję. Moj niebieski tak ostro się nawalil na imprezie firmowej że zasnął po drodze. Przywiozlo go pogotowie.

Zabić to za mało
  • 121
  • Odpowiedz
Zrób mu jajecznicę. Ale taką nieściętą, na pół wodnistą. potem niech to wystygnie. Wtedy mu podaj.

Zimna nieścięta jajecznica. To njgorsze co człowieka może spotkać na kacu. Wierz mi.

  • Odpowiedz
@Mallow: #!$%@? jak najbardziej zaslużona na otrzeźwienie:) ojciec mnie nauczyl tego ze jak odatawiam pijanego do domu to zawsze patrze zeby wszedl do domu. Jego kolega poszedl spac do samochodu i na szczescie tez go szybko znalezli.
  • Odpowiedz
@Mallow: haha, imprezy firmowe zawsze takie same ( ͡° ͜ʖ ͡°). Na swojej pierwszej mało nie orzygałem kierownika. Potem już człowiek się pilnuje, a firmowi wyjadacze biorą się za nowe ofiary :D
  • Odpowiedz
@Mallow: #!$%@?ć to każdy potrafi! Spodziewa się tego.
Lepiej go pochwal i pogratuluj, że raz na 30lat potrafi się zresetować, ale poproś go aby następnym razem #!$%@? się w domu lub z kolegami, a nie w firmie!
  • Odpowiedz
  • 2
@Mallow i tak to jest jak chłop pije tylko od święta. Jak pije alkohol to aż mu się uszy trzęszą. Jakby pił profilaktycznie raz na tydzień lub co drugi dzień to by nie doznał szoku
  • Odpowiedz