Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +196
Dorszowy +47
Pamiętam jak zostały wprowadzone niedziele niehandlowe. Pamiętam jak wtedy plułem jadem, bo jak to tak nie móc pójść do Lidla w niedzielę. Pamiętam jak się wkurzałem zawsze widząc sobotnie kolejki.
A potem się ożeniłem, a moja żona zaczęła krótko przed ślubem pracę w Jysku. Prawie każda sobota pracująca. Czasami za to ma wolny dzień w tygodniu, ale co z tego skoro wtedy ja jestem w pracy. Niedziela to nasz jedyny pewny wspólny
A potem się ożeniłem, a moja żona zaczęła krótko przed ślubem pracę w Jysku. Prawie każda sobota pracująca. Czasami za to ma wolny dzień w tygodniu, ale co z tego skoro wtedy ja jestem w pracy. Niedziela to nasz jedyny pewny wspólny
#szachy
@Ragnarokk: mimo wszystko chyba łatwiej jest się poruszać łódką niż wieżą. W ogóle wyobraź sobie #!$%@? wieżę zasuwającą po polu bitwy XD
jakbyś nie wiedział, to zwierzęta nie działają na benzynę i to dość spora prędkość jak na takiego bydlaka. Po drugie, to nie jest meritum sprawy, odnoszę się do szału słoni bojowych, które galopując potrafiły #!$%@?ć armie- czy to swoje czy obce. https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82o%C5%84_bojowy#Problemy Więc owszem, może się kojarzyć z tą figurą szachową. I wątpię, że byś wyrobił kondycyjnie z takim słonikiem, a już ustaliliśmy że boltem nie jesteś. A i
IZ
Tutaj rzuciłem skąd podejrzewam, że wzięła się dana nazwa, a podejrzewam własnie skojarzenie. Czyli coś, co niekoniecznie musi się podpierać (zwłaszcza) najnowszymi badaniami, skoro nazwa powstała X lat temu. I nie będę tego bronił, nie robiłem z tego studiów, nie znam się na
Mi cały ten wątek przypomniał zaś to genialne intro :)