Wpis z mikrobloga

@Nedkely: Dla mnie taki format miałby sens tylko, jakby była zasada, że części kupuje się tylko z alegro, olx, ebayów, lokalnych sprzedawców itp. Zero sieciówek i sklepów internetowych. I nie 12k, bo za to to się kupuje topowe części, bez żadnego wyboru, bo takowego nie ma, ale za 2000 zł, za 1000 zł