Aktywne Wpisy
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
SzubiDubiDu +635
Niesamowite jest to, że youtube robi co chce, demonetyzuje twórcom filmy bez powodu, psuje własną wyszukiwarkę, usuwa negatywne łapki i jeszcze zarabia miliardy dziennie jako monopolista rynku,
a wy macie ból dupy gdy ktoś instaluje adblocka bo nie zgadza się im płacić hajs.
Tu nie chodzi o to czy to 10 zł, 5 zł lub złotówka. Tu chodzi o #!$%@? ich polityki
#youtube #youtubepremium #adblock
a wy macie ból dupy gdy ktoś instaluje adblocka bo nie zgadza się im płacić hajs.
Tu nie chodzi o to czy to 10 zł, 5 zł lub złotówka. Tu chodzi o #!$%@? ich polityki
#youtube #youtubepremium #adblock
Ostatnio jedna koleżanka, narzekała, że jakiś typ do niej podbija. Mówiła, że czasami ze sobą piszą, a On wyobraża sobie nie wiadomo co.
Zainteresowałem się tematem, liczyłem na jakiegoś śmiesznego #przegryw który będzie pajacował i się płaszczył, więc poprosiłem ją, żeby mi pokazała wiadomości jakie ze sobą wymieniają, co się okazało?
Okazało się, że konwersacja jest całkowicie normalna, bez żadnych podtekstów czy nachalności, chłopak owszem, czasami ją komplementuje, widać, że mu się spodobała, ale zachowuje odpowiedni umiar.
A co robi koleżanka? Płynie z prądem, chętnie z nim piszę, miło odpowiada na jego komplementy, wysyła serduszka i buziaczki.
To ja przesadzam, czy nie tak powinno się postępować z niechcianym adoratorem? Nie mówię, że ma od razu go wyzywać, ale wypadałoby postawić sprawę jasno, zamiast robić chłopakowi nadzieje, a potem swoim znajomym się żalić, że jakiś koleś coś sobie ubzdurał.
Rozumiem, że przez wiele kobiet buziaczki i serduszka są używane masowo i trudno w tym upatrywać jakichś sygnałów, ale z drugiej strony nie każdy facet odbiera to w ten sposób, szczególnie, jeśli jest poważnie zainteresowany dziewczyną i widzi, że obiekt westchnień ochoczo się z nim komunikuje.
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #kiciochpyta #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Komentarz usunięty przez autora
@rowerkiem: @nvmm: ma to sens, że chciała wzbudzić w nim zazdrość, ale nie jest to jedyna możliwość. Mogą być ze sobą też w takiej relacji, że bez skrępowania o takich rzeczach rozmawiają, mało mają tabu przed sobą i się nie wstydzą, a żadne nic nie chce od drugiego, sam mam taką znajomą też, chociaż niektórzy uważają, że ona chciałaby ode mnie coś więcej bo właśnie tak
(ew. jak ktoś mieszka w innym mieście, kraju, ale to nie dotyczy chęci umówienia się).
Inaczej jesteś chłopakiem od pisania, to nawet nie jest friendzone, tylko jakiś wyższy poziom #!$%@?. To trzeba tłumaczyć jak upośledzonym: jak
-oj nie, bo ona nie chce ich ranić
-dupa tam, atencji chcesz.
-nie prawda :<