Aktywne Wpisy
jan-wolak +1156
Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Zielonykubek +11
Jak byście zareagowali gdyby po miesiącu związku dziewczyna nagle, bez powodu zaczęłaby wam opowiadać o penisie byłego chłopaka, że był ogromny i potem miała problem przestawić się na mniejsze? I nie przestawała opowiadać mimo waszych próśb... Czy według Was takie teksty świadczą o jakimś zaburzeniu?
#zwiazki #logikarozowychpaskow
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Ostatnio nie jestem w najlepszej formie, więc moje rozmowy nie były zbytnio udane (odniosłem wrażenie, że gorsze niż poprzednio). Próbowałem coś ciekawie zagadywać, ale coś mi nie wychodziło, w większości przypadków jakoś to umierało i rozmowa schodziła na sztampowe tematy. Ciągle się pojawiały pytania, czym się zajmuję i jakie mam hobby. Nie wiem, może kobiety 30+ myślą już nad ustatkowaniem się, więc pytanie o zawód jest w istocie pytaniem o zarobki? Pani prawnik nie chce przecież tracić swojego cennego czasu na umawianie się z mężczyzną zarabiającym poniżej średniej krajowej. Cel pytania o hobby nie jest dla mnie aż tak bardzo oczywisty. Mogło być to zawoalowane pytanie o zarobki (są przecież hobby wymagające dużych nakładów finansowych, np. rajdy off-road). Mogło też chodzić o to, czy mężczyzna ma ciekawe życie i czy życie u jego boku polegać będzie na podróżach czy raczej na oglądaniu telewizji.
Na pytanie o pracę byłem w stanie całkiem sprawnie odpowiedzieć. Po prostu: stanowisko X w korpo. Zero jakiegokolwiek kłamania lub tłumaczenia się.
Problem pojawiał się w przypadku hobby. Nie wiedziałem, co mam mówić, więc ściemniałem, że lubię podróże (dzięki znajomym, którzy mnie ze sobą zabierali, udało się zobaczyć parę miejsc), kino (właściwie to wieczory filmowe w pewnej klubokawiarni) i koncerty (to akurat prawda).
Były trzy dziewczyny z poprzednich szybkich randek, w tym jedna, z którą spotkałem się dwa razy (1, 2).
Fajnie się rozmawiało z dwiema grubymi dziewczynami, ale nie chciałem drugi raz stawiać się w trudnej sytuacji (tj. zastanawiać się, czy ważniejszy jest charakter czy wygląd, jak w przypadku dziewczyny, którą poznałem na wcześniejszych szybkich randkach), więc ich nie wybrałem.
Uroda dziewczyn raczej OK, choć było kilka na granicy atrakcyjności i dwie-trzy poniżej. Było kilka obiektywnie ładnych, ale nie do końca w moim typie. Dwie były o typie urody idealnie wpasowującym się w mój gust.
Zaznaczyłem 13 dziewczyn. Dopasowało mnie z czterema (w tym z jedną z tych dwóch o idealnym dla mnie typie urody).
Tylko 4 dopasowania, w porównaniu do 7 na moich pierwszych szybkich randkach, może się wydawać słabym wynikiem. Biorąc pod uwagę moje kiepskie samopoczucie ostatnio, uważam ten wynik za dobry.
Relacje z randek już wkrótce.
#wychodzimyzprzegrywu #tfwnogf #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #randki #szybkierandki
Komentarz usunięty przez autora
Albo same są inteligentne/po dobrych studiach i chcą kogoś na swoim poziomie a nie imbecyla?
Pytanie było jakie trzeba pytanie zadać, żeby NIE było według ciebie powiązane z zarobkami xD
Gdy dziewczyna jest farmaceutką, nauczycielką lub przedszkolanką, to przypuszczam, że zarabia
Nie jest zresztą tak najgorzej. Znam takiego co ma 30 lat i nigdy w życiu nie pracował ;) A co dopiero mówić o twoich 3k na rękę.
Trzymaj się tam i nie czytaj za dużo redpilla bo ci spierze mózg. Powodzenia :)