Wpis z mikrobloga

12 dzień wyzwania prowadzonego pod tagiem #dzienza10
zwany także dniem wstydu.
Chyba najgorszy dzien, bo #!$%@? pod koniec jak dziecko i #!$%@?.

ŚNIADANIE Twaróg + jabłko + siemie lniane
Twaróg 1 zł 99 gr
2 jabłka 42 gr
Siemie policze na koncu dnia bo zwazylem tyle ile mam przyjac
w tym dniu.

KOSZT POSIŁKU 2 zł 41 gr

OBIAD Warzywa na patelnie z nutą mięsa
1/2 paczki warzyw na patelnie 2 zł
1 podudzie z kurczaka 1 zł 10 gr

KOSZT POSIŁKU 3 zł 10 gr

**KOLACJA* Kajzerki pieczone z serem
4 bułki 1 zł 96 gr
Ser żółty 1 zł 82 gr
Keczup 50 gr

KOSZT POSIŁKU 3,48

Dodatki:
Siemie lniane 15 gr
Curry 30 gr
Oliwa 50 gr

KOSZT DNIA powinien wynieść według obliczen 9 zł 84 gr ale
w związku z moim prymitywnym zachowaniem i kretynskim pomyslem
kupienia cukierków tak by sobie wydzielac po 2-3 dziennie poległem,
bo kompulsywnie zjadłem wszystkie w mysl metody carpe diem.
Nie mogę jednak tego zataić, bo nie na tym polega zabawa, więc doliczam
0,69 PLN za cukierki klejmordy oraz 2,64 za minisnickersy i marsy.
(,) KOSZT DNIA zatem 13 zł 17 gr. (,)
Lżej mi na duszy, że to napisałem i jutro nadgonię brokułami i kalafiorem.

PRZEJEDZONA KASA NA DZIEN DZISIEJSZY 119 zł 17 gr

#oswiadczenie #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #sniadanie #obiad #kolacja

Wołam osoby, które o to prosiły.


Arturian - 12 dzień wyzwania prowadzonego pod tagiem #dzienza10 
zwany także dniem w...

źródło: comment_V1zStI6IWkqT7LgOvniafGfGy4pwuOjW.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
@Arturian: wczoraj pomyślałem sobie, by zaproponować tobie pod koniec wyzwania jakiś dzień-dwa rozpusty jakby zostało ci coś zaległej kasy, a dzisiaj takie coś. #!$%@?ć nie #!$%@?łeś, wyzwaniem było przeżyć w sumie 30 dni za 300zł, a ty dalej masz jeszcze zawrotną sumę 83 groszy do wykorzystania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS.

  • Odpowiedz
@dobrySwir: no wczoraj kompulsja weszla mocno bo odstawiam pewne kretynskie uzaleznienie i wiecej nerwow jest (nie chodzi o no fap :D). Możliwe niestety, że w sobotę będę miał dzien swira z tego wzledu ze w piatek wieczorem wbijaja znajomi i maja zostac do niedzieli i w sobote oczywiscie wyjscie. Pomysle jeszcze jak to zrobic ale nie chce sie zachowywac jak dzikus #!$%@?. Rozwazam opcje #!$%@? sie nim oni wstana, a potem
  • Odpowiedz