Wpis z mikrobloga

@kospitos261: popracuj w korporacji gdzie zatrudniono kogoś do tworzenia pozytywnej atmosfery. Jakieś pseudointeligenckie teksty, jakieś #!$%@? i zarobki wyższe od wszystkich dookoła. Jak człowiek #!$%@? by wyrobić "normy" a ta wymyśla jakieś #!$%@? warte ankiety "jak poprawić atmosferę w pracy" i przez przypadek wyciekly wyniki - większość dopisała w inne "lepszy system premiowy i wyższe wynagrodzenia".
W przeciągu następnych 2 miesięcy zwolnili się właściwie wszyscy z topki ( ͡° ͜
@orle: jak najbardziej, prawie wszyscy co byli ogarnięci złożyli wypowiedzenia.

Nie muszę chyba mówić jaka padła panika u zarządzających tym grajdołkiem jak właściwie co drugi dzień ktoś pisał pożegnanie na oficjalnym kanale.

Co więcej ta kobitka od budowania atmosfery przez przypadek wygadała się na jakimś ogólnodostępnym kanale że większość odchodzi przez #!$%@? zarobki. xD