Właśnie oglądam program o dziecku z wadą genetyczną. Kubuś jest niewidomy i niesłyszący, ma wiele wad narządów wewnętrznych i szkieletu.
Kubuś jest najdłużej żyjącym dzieckiem z taką wadą genetyczną.
Dlaczego jako ludzki gatunek odrzuciliśmy selekcję naturalną i podtrzymujemy takie przykre błędy natury? Przecież to dziecko cierpi, nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym, żadnej szansy na życie choćby zbliżone do normalnego.
@NacpanaKislem: No tak samo jak te zbiórki, ostatnio widziałam na jedno dziecko, które ma bliźniaka. No i teraz nie dość, że pakują nie wiadomo hajsu, a potem pewnie ten dzieciak i tak będzie niesamodzielny przez resztę życia, to jeszcze ten drugi bliźniak na tym traci. Pewnie chce zabawkę, czy coś to tylko "nie mamy na Ciebie pieniędzy, bo Twój braciszek/Twoja siostrzyczka potrzebuje rehabilitacji".
@NacpanaKislem: dlatego jestem za aborcją i sam bym chciał się nie urodzić, gdybym nie miał szans na normalne funkcjonowanie albo miałbym doprowadzić do rodziców skrajnej biedy.
@NacpanaKislem: 1. Czy para wiedziała o uszkodzeniu płodu? 2. Jeśli wiedziała, to czy powinniśmy decydować za nich o aborcji? 3. Jeśli NIE wiedziała, czy powinniśmy wspierać finansowo tę parę (zasiłki)?
Odpowiadając dlaczego odrzuciliśmy selekcję - z powodu dobrobytu, polityki socjalnej i współczesnej moralności/etyki.
@NacpanaKislem: bo ludzie są z natury #!$%@? i zaraz zaczęłoby się rozszerzanie definicji "ludzi niezdatnych do funkcjonowania" do granic możliwości i wbrew pozorom szłoby to łatwiej, niż możnaby przypuszczać.
@NacpanaKislem: Myślę, że fajnie pokazuje taką sytuację serial netfliksowy "the sinner", jedna z sióstr też jest poważnie chora i właśnie też uważam, że to absurd. Ja bym nie chciała urodzić dziecka, które wiem, że miałoby cierpieć całe życie a ja razem z nim.
Ostatnio w kolejce do lekarza zagadała do mnie starsza Pani lat 80+. Żaliła się, że razem z mężem mają w domu niepełnosprawnego syna i ona się o
@NacpanaKislem: Ponieważ takie dziecko trzeba ochrzcić! Żeby doznało łaski (za cołaski). A jak w końcu umrze, to trzeba go pochować, za cołaski oczywiście... I tak się dzieje życia cud...
lol, bo nie jestesmy zwierzętami? Jak ktoś ulegnie wypadkowi to też mamy nie ratowac, bo selekcja naturalna?
Jeżeli wiadomo od początku, że ten człowiek będzie miał np. uszkodzony mózg i nie będzie świadomy ani zdolny do komunikacji (według mnie) nie powinno się podtrzymywać go przy życiu. Ale to też inna kwestia, kiedy rodzina żyje z kimś x lat i NAGLE ktoś ma wypadek, a co innego, kiedy od któregoś
Dlaczego jako ludzki gatunek odrzuciliśmy selekcję naturalną i podtrzymujemy takie przykre błędy natury?
@NacpanaKislem: bo wymyśliliśmy medycynę, przecież medycyna w większości to odrzucenie selekcji naturalnej. Małe dziecko ma wadę serca - #!$%@? zoperujemy, no i dzięki operacji dziecko może żyć i dalej przekazać swoje słabe geny.
Medycyna w dużej mierze blokuje ewolucję, bo ewolucji bardzo pomaga selekcja naturalna.
@NacpanaKislem To wszystko przez propagandę kościoła katolickiego, który głosi o tym że trzeba chronić wszystko co żyje, włącznie z płodem którego narodziny mogą zagrozić zdrowiu lub życiu matki, lub dzieckiem które ma poważne wady i nie może normalnie funkcjonować
1. Czy para wiedziała o uszkodzeniu płodu? 2. Jeśli wiedziała, to czy powinniśmy decydować za nich o aborcji? 3. Jeśli NIE wiedziała, czy powinniśmy wspierać finansowo tę parę (zasiłki)?
@NacpanaKislem: Nie mogę się zgodzić, NIE można decydować za kogoś. Podjęto taką decyzję to niech się trzymają wszystkich ich konsekwencji. Tylko teraz pojawia się pytanie, co zrobić z dzieckiem które się urodziło bo rodzice chcieli, ale nie mają np. funduszy na utrzymanie. W normalnych warunkach przychodzi pani z opieki społecznej i zabiera dziecko. Tutaj nie wydaje się to być dobrym pomysłem.
@PROstak: Każdy takim rodzicom współczuje, dziecku też współczują, ale "każde życie jest ważne, nie można bawić się w Boga". Może decyzja rodziców nie jest szczera, tylko pod wpływem nacisku społeczeństwa i braku możliwości musieli wydać takie dziecko na świat?
Dlaczego jako ludzki gatunek odrzuciliśmy selekcję naturalną i podtrzymujemy takie przykre błędy natury? Przecież to dziecko cierpi, nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym, żadnej szansy na życie choćby zbliżone do normalnego.
#niepopularnaopinia ?
1. Czy para wiedziała o uszkodzeniu płodu?
2. Jeśli wiedziała, to czy powinniśmy decydować za nich o aborcji?
3. Jeśli NIE wiedziała, czy powinniśmy wspierać finansowo tę parę (zasiłki)?
Odpowiadając dlaczego odrzuciliśmy selekcję - z powodu dobrobytu, polityki socjalnej i współczesnej moralności/etyki.
Ostatnio w kolejce do lekarza zagadała do mnie starsza Pani lat 80+. Żaliła się, że razem z mężem mają w domu niepełnosprawnego syna i ona się o
Jeżeli wiadomo od początku, że ten człowiek będzie miał np. uszkodzony mózg i nie będzie świadomy ani zdolny do komunikacji (według mnie) nie powinno się podtrzymywać go przy życiu. Ale to też inna kwestia, kiedy rodzina żyje z kimś x lat i NAGLE ktoś ma wypadek, a co innego, kiedy od któregoś
@NacpanaKislem: bo wymyśliliśmy medycynę, przecież medycyna w większości to odrzucenie selekcji naturalnej. Małe dziecko ma wadę serca - #!$%@? zoperujemy, no i dzięki operacji dziecko może żyć i dalej przekazać swoje słabe geny.
Medycyna w dużej mierze blokuje ewolucję, bo ewolucji bardzo pomaga selekcja naturalna.
1. Nie wiem, nie powiedzieli tego w
Tylko teraz pojawia się pytanie, co zrobić z dzieckiem które się urodziło bo rodzice chcieli, ale nie mają np. funduszy na utrzymanie. W normalnych warunkach przychodzi pani z opieki społecznej i zabiera dziecko. Tutaj nie wydaje się to być dobrym pomysłem.
Każdy takim rodzicom współczuje, dziecku też współczują, ale "każde życie jest ważne, nie można bawić się w Boga". Może decyzja rodziców nie jest szczera, tylko pod wpływem nacisku społeczeństwa i braku możliwości musieli wydać takie dziecko na świat?
@Blaskun:
Takie jak introwertycy?
Takie jak mirki?
Mirki też nie są warte życia. :|