Wpis z mikrobloga

  • 285
Trochę mnie boli dupa jak słyszę o moich rowiesnikach że "X kupił mieszkanie" "o serio? Tak od razu po studiach? To nieźle się mu wiedzie..." A potem się okazuje że to rodzice kupili. I boli mnie trochę że ja się będę męczyć wynajmując przez jeszcze wiele lat bo mi nikt kasy nie da na mieszkanie.
Pytanie do tych ktorzy się sami dorobili mieszkania - w jakim wieku je kupiliście?

#zalesie #pytanie
  • 180
  • Odpowiedz
@bluberr: Kupiłem mieszkanie na 29 urodziny (akurat tak się złożyło, że tego dnia podpisaliśmy umowę). Jednak uczciwie przyznaję, że nie do końca sam na nie zapracowałem bo 100k z 250k wkładu własnego dostałem w prezencie przedślubnym od rodziców, na szczęście jeszcze tylko 20lat i spłacone ;)
  • Odpowiedz
@bluberr: 24 lvl, pensja na poziomie 3,5k, nie ma szans na coś swojego, albo rodzice współkredytobiorcy, albo ciułanie i życie z nimi do trzydziestki, ewentualnie rozwalę te oszczędności na jakieś konkretne wakacje a potem spektakularne samobójstwo.
  • Odpowiedz
@bluberr: w wieku 25 ślub i kupno mieszkania. Program rodzina na swoim pomógł mocno. Rata ca. 650 PLN za dwa lata 1250. Miasto wojewódzkie. Jedna z lepszych decyzji w zyciu
  • Odpowiedz
  • 0
@bluberr

29-30 lvl (załatwienie, budowa) kredyty na 30 lat a od starych to dostałem na lodówkę a od drugich na pralkę ale nie mam im tego za złe, takie realia a i zawsze wychodzę z założenia, "że dam sobie radę".
Może i nie zbyt wysokich lotów powiedzenie ale umiesz liczyć? Licz na siebie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Variv: w wynajmowanym. Chyba, że kiedyś będzie stać, żeby kupić bez.


@Duzy_Dziki_Zwierz OK. A jaki jest sens płacić długoterminowo za wynajem skoro w podobnych pieniądzach spłaca bys mieszkanie z kredytu?
  • Odpowiedz