Wpis z mikrobloga

@wloskiolgierd: osz urwa, zemdliło mnie, parsknąłem kawą aż i klawiatura uwalona. To tylko od alkoholu czy jakaś choroba typu dna moczanowa? Mój sąsiad ąsiadów to miał jak jeszcze u rodziców mieszkałem, alko nie odstawił pewnie skończyłoby się amputacją gdyby nie to ze zapił się na śmierć
  • Odpowiedz
@technojezus: stało się to w grudniu po jednym z nitrospacerow, wtedy był tylko spuchniety, później chyba w styczniu po kolejnym nitrospacerze i było już gorzej to major mówił że komuś z-----l na przystanku i dlatego. Możliwe że było złamanie w grudniu, później doszło do tego odmrozenie (bijatyka to fantazja po nitro) i mamy martwice gotowa
  • Odpowiedz
@wloskiolgierd jeśli by poszedł z tym do lekarza teraz to może by się skończyło na stracie paznokcia, ale znając J00ra to będzie z tym paluchem r--------m łaził dopóki mu nie odpadnie na nitrospacerze

@Antidolum
@technojezus
Jakiś czas temu Struś wrócił z nitrospaceru z spuchniętym paluchem, prawdopodobnie nawet nie poczuł dopóki resztki oparów nie ulotniły się z niego i od tamtej pory nie poszedł z nim do żadnego lekarza/weterynarza. To
  • Odpowiedz
@pejootl: J00r znika na 2-3 dni i podobno wtedy w nieodleglym lasku spi i spaceruje nahajany nitro. Ksiek przezywa wtedy spazmy i szuka Kochanka Bozego po komendach i w Choroszczy. Po powrocie z nitro spaceru Strus odsypia skacowany i wyrabany jak kon po westernie. Ale on nie jest olkoholik ani n------n. Dziekuje za ta wypowiedz.
  • Odpowiedz